Forum AuPair - Świat Operek

Dzez

witam ws serdecznie,
Mam naimie Martyna i za 37 dni rozpoczynammoja pierwsza przygodę jako operka, wyjeżdżam do Menczesteru, dokładnie gdzieś na jego obrzeza... byla bym bardzo wdzięczna za kontakt z kims kto juz tam przebywa. lub wyjeżdża w podobnym terminie, zawsze obrez niec obok kogoś d kogo mozna się zwrócic o pomoc.... boje sie kazdego z pierwszych dniw obcym mieście, gdzie nie bedę miec obok najblizysz... bedę wdzieczna za kilka rad dla poczatkującej osoby ....

mariusz

Dzez

Przepraszam za moje literówki, ale niestety talentu do pisania to nie mam.... chodziło mi o Manchester.... ogólnik pełno operek zawsze pada, lecz jeśli chodzi o jakieś konkrety nigdy ich nie słyszałam....

Beatrina

Ja mam niedaleko do Manchesteru, zwiedzilam to miasto 2 tyg temu, po tym jka umowilam sie na GG z inna aupairka stamtad, milo mi sie zwiedzalo, ale szczerze mowiac samo miasto - srednie Neutral

wieksze wrazenie wywarl na mnie Liverpool. w ogole niby wielkie maito a na ulicach pusto ... same zastanawialysmy sie co jest nie tak ... w ogole to Dzez, ja tez pisalam na forum i tu i tam i gdzie tylko by nie moza bylo kto jest, kto bedzie, zawsze ogolniki padaja - aupairek wszedzie, jak sama sie za to porzadnie nie wezmiesz to nikogo nie znajdziesz Razz

poza tym zyzce Ci powodzenia, obys trafila na taka rodzinke gdzie bedziesz miala czas wolny i bedziesz miala czas spotykac sie z innymi dziewczynami, bo jak przyjedziesz to sie zorientujesz ze tu nie jest tak kolorowo jak sie wydaje ... Sad

a szkoda

Dzez

Beatrina wielkie dzięki za pocieszenie:* Mam nadzieję,z e kiedyś może sie jakoś spotkamy i porozmawiamy na żywo. Wiesz co do rodzinki to wydawało mi sie, ze trafiłam świetnie, ale zaczynam się obawiać, że chyba już pokazuje pomalutku swoje różki... hmmmm....a co do miasta to słyszałam,że jest ono porostu przereklamowane, a na dodatek upadające.

Beatrina

Z tym spotkaniem to raczej lipa Dzez bo ja za 30 dni stad uciekam - wracam wreszcie do kochanej PL i nie zamierzam wrocic w te okolice :] nigdyyyy !!
TAk w oglole to mas zduzo tu do zwiedzania, duzo fajnych miast Wink

co do rodziny ... mi tez wydawalo sie ze trafilam swietnie, do czasu kiedy tu nie przyjechalam ... tragedia Neutral

a jakjestes w PL to moze poszukaj czegos innego, przemysl dokladnie swoja decyzje zanim nie jest za pozno, po co masz sie tu meczyc ?

Dzez

wiesz mój przyjaciel cały czas mi powtarza, że nie muszę nigdzie lecieć, że mogę tu jeszcze zostać, że tu będzie mi lepiej.... ale ja chce zwiedzić troszkę świata i nauczyć sie samodzielności... wiesz dzisiaj czytałam Twój pamiętnik i podziwiam cię za to co robisz... nie wiem czy będę tak jak Ty potrafiła odnaleźć miejsca, które warto zobaczyć.... Ty wracasz za 30 dni, a ja za 36 zaczynam swoją przygodę....

Beatrina

Mi przyjaciolka w dzien wylotu dzwonila na koma jak bylam w terminalu i plakala ze przyjedzie nawet rowerem po mnie ale zebym nie jechala, tyle osob mnie namawialo zebym zostala, chlopak rodzina, sasiedzi - mowili : Po co ? nie dalam sie namowic, postanowilam i pojechalam. Czy zaluje? czasami bardzo bo nie jest latwo. Ale wiem ze jestem silniejsza, nauczylam sie samodzielnosci i wielu innych przydatnych w zyciu rzeczy. mieszkam w istnym piekle ... Ale nie o tym temat Razz

sie rozpisalam hehe Smile

co do miejsc - Blackpool, Southport, Preston, Wigan, Liverpool, Leeds ... tu jest naprawde duuuuzo zreczy do zobaczenia Wink

Dzez

dziękuje CI

wszyscy moa mówić ja zawsze stawiam na swoim, zawsze chce zrobić coś czego inni jeszcze nie robili, poznać coś co jest nieznane,... wiesz tylko teraz tak myślę rok to cholernie dużo czasu....

Beatrina

Ja bym po roku do wariatkowa pojechala hahaha masakra ;P 3 miechy to wystarczajaco duzo jak dla mnie, przynajmniej u tej rodzinki

A tak w ogole to ja nie wiem co Ty tu bedziesz rok robila Razz

dla mnie 3-4 miesiace to tak akurat zeby zwiedzic okolice, poznac nowych ludzi, kulture, obyczaje ... ale rok ?

mariusz

Przez rok wiele mozna robic , oklice nie musi wcale zwiedzac Smile

Moze wiecej Smile

MOze przedwszystkim sie nauczyc swietnie jezyka.

Beatrina

no jezyk wiadomo, a wlasnie bo jak na rok jedziesz to pojdziesz na kursey ! zapomnialam ;P

Magda88

hey, a gdzie dokladnie jestes?

Dzez

Hmmmm... rok to długi okres czasu... moje główne zamierzenie to tak jak powiedział Mariusz nauczyć się języka, poznać nową kulturę, usamodzielnić się, a później wrócić do mojej kochanej Polski i zacząć studia, wymarzone studia... tylko tak ostatnio sie zastanawiam czy moja decyzja nie została podjęta zbyt pochopnie, ale co tam.... czas spróbować czegoś nowego i rozpocząć nowy dział w moim życiu...

Gdzie dokładnie jestem, Madziu na razie to siedzę sobie jeszcze w moim kochanym Libiążu, gdyż wylatuje 6 września, dokładnie: Hale Brans Cheshire ... z tego co zrozumiałam to tak nazywa się moja dzielnica.

Magda88

Hale? Kochana to bedziesz calkiem blisko mnie;)( ja jestem w Bowdon) mysle ze z 30 min spacerkiem;) w zaleznosci od czesci w ktorej bedziesz mieszkac;) Jak bedziesz juz na miejscu to daj znac, ja juz jestem tu 2 miesiace i powiem ze poznalam wiele fajnych nowych ludzi a czas mija mi tu swietnie:)
tak wiec podaje meila [link widoczny dla zalogowanych] i czekam, do zobaczenia;)