Forum AuPair - Świat Operek

Asienka

Au pair chcialam byc odkad pamietam. Cierpliwie czekalam, az skoncze szkole srednia i wyjade. Najpierw marzyly mi sie Stany. Potem myslac bardziej racjonalnie zdecydowalam sie na UK ze wzgledu na mozliwosc podjecia studiow pozniej tam, co rowniez jest moim marzeniem.
Chcialam na rok, zdecydowalam sie na wakacje, nie zamykajac jednak sobie drogi na nic.
Znalazlam rodzine przez internet. Single father (dla wielu tych, ktorzy boja sie sprobowac - glupota), dwojka dzieci w wieku, ktorego szczerze nie znosze Smile

Chlopcy w dodatku - lat 10 i 14. Pomyslalam, ze to jest trudniejsze, niz bobasy. Ze musze stac sie dla nich kumpela, ze musze sie postarac, zeby zodbyc ich zaufanie. 5 latka to jeszcze przytulisz lub kupisz samochodzik i juz cie kocha. Tu juz jest troche bardziej pod gorke. Wczoraj minal 5 tydzien odkad tu jestem. 14 latek sie we mnie kocha, 10 latek powtarza, ze jestem the best au pair ever, z hostem dogaduje sie jak z przyjacielem, dziewczyna Steve'a (hosta) - Nicky - nie mowi na mnie inaczej niz 'sweety'. Pozwalaja mi zapraszac do domu kogo chce, czekaja na przyjazd moich rodzicow, ktorzy usilnie zbywaja nas wymyslajac glupie powody, a tak naprawde boja sie nieznajomosci jezyka, moja przyjaciolka mieszkajaca godzine drogi ode mnie byla juz kilka razy na kilka dni, zawsze Steve ja przywozil i odwozil. mam tu wszystko. dziewczyny nie bojcie sie probowac. Smile

naneczka87

Asienka to ja nie wiedzialam, ze masz AZ TAK DOROSLE DZIECIAKI!!! nawet nie zdawalam sobie sprawy, ze takie dzieci potrzebuja nianki :/ przeciez w tymwieku ma sie tyle znajomych, ze kolejna dorosla nie potrzebna :/ podziwiam Cie ze wzielas na sibie taki ciezar Very Happy

ja bym sie chyba nie odwazyla....

mooi

No właśnie, duże te "bobaski". Moja koleżanka operka miała ambitny plan nauczenia czegoś swoich dzieci, głównie samodzielności i tego, żeby po sobie sprzątały (dzieci w wieku 9 i 11). Oczywiście dzieciaczki nie chciały ruszyć ręką i nic nie wychodziło. Koleżanka zapytała ich co zrobią kiedy jeszcze trochę podrosną i nie będą już miały au pair. Na co starszy odpowiedziaL: Mama powiedziałą, że zawsze będziemy mieć au pair. Dziwi mnie ,ze takie duze dzieci wg obcokrajowców potrzebują opieki, no ale lepiej dla ciebie- nie musisz poświęcać im tyle uwagi, prawda?

kajka · Gość

Coz, musze wtracic swoje trzy grosze:)
jestem w Angli w rodzinie z czwórka fantastycznych dzieciaków - 8, 11,11, 13 lat. Tez mozecie sie pytac - po co im aupair? No bo faktycznie nianki juz nie potrzebuja. Ale zdecydowanie potrzebuja towarzystwa.
To co mnie w Anglii zaskoczylo to to, ze tak naprawde dzieciaki kolegow maja tylko w szkole. Po wyjsciu z niej praktycznie urywa im sie kontakt z innymi dziecmi. Nawet w sasiedztwie bawia sie bardzo zadko razem. To trudne do zrozumienia, ale te dzieicaki caly swoj wolny czas spedzaja w domu. Z rodzenstwem jesli maja. i z aupairkami. Bo w rodzinach, gdzie oboje rodzice pracuja, ci ostatni maja naprawde niewiele czasu.
Rodzina w ktorej jestem jest fantastyczna pod kazdym wzgledem, ale rodzice zdaja sobie sprawe jak malo czasu moga poswiecic dzieciom. Bo wracaja z pracy po 5,6 popoludniu, a dzieciaki sa w domu od 3. A ok 8-9 ida juz spac. Tak wiec potrzebuja kogos, kto z nimi pobedzie.
Dla niewtajemniczonych - ze starszymi dziecmi trzeba po prostu byc. miec dla nich czas, pogadac, posmaic sie, pograc w karty. Nic na sile - bo takowych juz do niczego nie zmusisz. Oczywiscie ze dzieciaki bywaja rozne - rozpuszczone, zlosliwe. Ale naprawde nie wszystkie. Ja trafilam na Aniolki, grzeczne i ulozone. I tego wam tez zycze!

naneczka87

normalnie szok, krzywde sobie robia Shocked

jak sobie pozniej poradza w zyciu??? Shocked

Asienka

No dokladnie, z nimi trzeba po prostu byc, pogadac. I rzeczywiscie oni caly wolny czas spedzaja w domu. Ja mam jednego aniolka a ten starszy to diabel wcielony, ktory po prostu potrzebuje mojej uwagi jak sadze. uwielbia sie ze mna bic. Shocked

Ale rodzina zarabista wiec wybaczam mu Smile

moniK

Asienka dobrz trafiłaś Smile

Takie dzieciaki w Angli lubią towarzystwo au-pair a nie... dzieciaków z podworka Laughing

Ale prawde mówiąc... cięzko im będzie w dorosłym życiu Confused

takie odludki.
Asienka czekamy na dalsze losy twojego operkowania! Cool

edit · Gość

w uk jest takie prawo chyba jak w usa ze dziec nie moga byc same w domu do 14 roku zycia, bez osoby dorolej, wiec dlatego potrzebuja au pair no i z innych powodow tez , jak sprzatanie otowanie, zaworzenie dzieci do szkoly

Asienka

Wczoraj przylecialam do Pl odebrac wyniki z matury. Ale tu upal mamy Smile

Mam mnostwo spraw na glowie, liste zakupow dla mojej host rodzinki, ktora obejmuje zubrowke, dobre polskie piwo, dobre polskie wino (skreslic - nie istnieje? :>), twarog, chleb polski, ptasie mleczko i reszta wedlug uznania.
W czwartek o 19.20 moj smaolot znow wyladuje na heathrow w Lonydnie.
Aha, matura zdana Smile

A wy?

naneczka87

heeej, no to niezle Cie urzadzili... co oni tam takich rzeczy nie maja Very Happy

na ile procent zdalas? ja tez zdalam Very Happy

i to o wiele lepiej niz mi sie wydawalo, teraz luuuuuuuuz tylko wiza i wylatuje Very Happy

moniK

no pochwalcie sie na ile % angol wam poszedł Wink

i jakie dodatkowe przedmioty brałyście?:>

Chlebem polskim to sie pochwalisz

naneczka87

No wiesz ja chcialam byc skromna i napisalam tylko, ze zdalam

no ale skoro nalegasz to czemu nie, zwlaszcza, ze jestem nabuzowana tym, ze ZDALAM Very Happy

a wiec tak: Anglik punktow: 48,5 / 50 czyli procent 97 Very Happy

a ustny zdalam na 100% no ale to wiadomo jak ustny - angielskiego sie nie balam bo to wiadomo do USA wyjezdzam wiec cos umiec umiem Very Happy

Polak : 86%, ustny 80% - jak dla mnie moze byc :d i... gegra - wstyd sie przyznac.. Embarassed

zdalam na 40% czyli ledwo ledwo Embarassed

ale to co wazne ze zdalam, geografia mi do niczego nie potrzebna Very Happy

noooo musialam sie pochwalic

moniK

jaa pikole.. Shocked

dobra jesteś Twisted Evil

yyy anglik pisemny 97% tak?:>

Ja powiem szczerze że z angielskiego nie jestem dobra Sad

na świadectwie ledwo na 4 wyciągnęłam Confused

Asienka

ja angielski - 92 i 88 a reszta to wole przemilczec Very Happy

naneczka87

MoniK tak

niezle nie? najlepiej chyba z calej szkoly:D i najbardziej zadowala mnie wynik z polskiego, moja krtetynska nauczycielka powinna sie wstydzic bo na koniec dala mi 3 :/

Asienka GRATULUJE Very Happy

najwazniejsze, ze zdalysmy Very Happy

Asienka

W sobote laduje na Okeciu Sad

Zlozylo sie na to moje niezdecydowanie co do studiow, praca laski moejgo hosta i masa innych rzeczy, o ktorych tu nie moge pisac, bo sialabym zgorszenie.
Jesli Bog da to wroce do nich we wrzesniu.
Smutno jakos. Ostatnie dni tu, host w podrozy sluzbowej w Lyonie, dzieciaki na mojej glowie do jutra juz tylko, ale pozabijam je chyba dzis, bo mi dzialaja na nerwach. Chyba okres mi sie zbliza.
Aaaaaaaaaa

moniK

tak szybko kończysz...? Sad

to chcesz isc na studia ?

Asienka

zdecydowalam z moja host rodzinka, ze jesli sie dostane tam gdzie chce - na anglistyke na nkjo we wroclawiu to zostane. Jesli nie - to wracam prawdopodobnie, bo studiowac w Opolu nie chce.
Ja sama nie wiem czego chce wlasciwie Confused

moniK

czyli jak sie dostaniesz do Wrocławia to jedziesz do PL? a jak nie to zostajesz u hosta? czy sa jakies inne problmy/

naneczka87

Asienkaaaaaaa nie rob tego, nie idz na anglistyke!!! Ja tez chcialam isc na anglistyke, ale mi to "wybito" z glowy! na anglistyce sie zanudzisz mowie Ci, zreszta nie bede tutaj wypisywac czemu nie warto isc na anglistyke.. o wiele wiecej nauczysz sie bedac w anglii, a potem mozesz pojsc na studia o innym kierunku i bedzi eto samno.... ufff nie wiem co jeszcze moge napisac.... Sad

Asienka

hehe pojawil sie nowy pomysl - kolezanka zostaje w londynie, od wrzesnia chce znalezc prace part-time i chodzic do collegu zeby sie jezyka uczyc, a potem studia w anglii.....
nie wiem nie wiem Rolling Eyes

moniK

oo też dobre Smile

a ile trwa tam nauka jezyka?:>

Asienka

ile chcesz, jakbym sie zdecydowala to juz na rok do collegu, zeb na nasteony rok szkolny na studia isc Smile

naneczka87

popieram!!!! Very Happy

moniK

ahaaa to fajnie:) kurcze.. chyba sama tak kiedys zrobie Cool

Asienka

hehe zapraszam do Anglii w takim razie Wink

moniK

już tam biegne

Asienka

Mialam dzis jechac do miasta po zakupy, ale tak mi sie tylka ruszyc z domu nie chce, ze szok. 33 stopnie dzis, chyba poczekam do jutra, jak troche pogoda sie pogorszy (wedlug prognoz do az 29 stopni) Wink

musze cos kupic hostowi i chlopcom na pamiatke, jakies drobiazgi, bo wyjezdzam, ale kompletnie nie mam pomyslu :/

Asienka

Mialam dzis jechac do miasta po zakupy, ale tak mi sie tylka ruszyc z domu nie chce, ze szok. 33 stopnie dzis, chyba poczekam do jutra, jak troche pogoda sie pogorszy (wedlug prognoz do az 29 stopni) Wink

musze cos kupic hostowi i chlopcom na pamiatke, jakies drobiazgi, bo wyjezdzam, ale kompletnie nie mam pomyslu :/

Asienka

dwoi mi sie w oczach Razz

naneczka87

Mi tez:D to zarazliwe, a co do pogody masz racje siedz w domu!!! u mnie tez goraco jak w piekle i nie hcce mi sie ruszac Very Happy

moniK

odwieczny problem heh

co kupić... ale jak kupisz to sie pochwal Wink

w Pl też tak gorąco.. Evil or Very Mad

można szału dostać

gdzie te klimy!!? Mad

Asienka

dzieki za pomoc laski Rolling Eyes

moniK

naneczka87

aaaa to Ty chcialas zeby Ci podac jakis pomysl??? Very Happy

to nie zczailam, ale Ty mas z duze dzieci wiec ja nie wiem co takim mozna kupic:/ zalezy co lubia itd Razz

moniK

zabiez ich na pozegnalna kolacyjke na jakiś fast food

pizza

nie wiem nie wiem...

Asienka

hehe to oni mnie zabieraja na pozegnalna kolacje dzis Razz

ok niewazne, kupilam chlopcom drobiazgi jakies jakie sami wybrali i kartke thank you blebleble Razz

naneczka87

no proste, gdzie Ty bys sie kosztowala na jakas kolacyje Very Happy

jedz ile wlezie, wiecej sie moze nie powtorzyc Razz

moniK

nie!!!! tylko sie nie opychaj!!! szkoda ciałka hih Twisted Evil

moniK

Asienkaaaa czy już jesteś w PL??