Forum AuPair - Świat Operek

mariusz

No to postanowilem na napisze swoja historie tutaj , ktora bedzie sukcesywnie postepowac , mam na mysli ze bede pisal tu kolejne watki ale zacznijmy od poczatku.

Pastanowilem zostac au pair bo od zawsze marzylem o wielkiej Hameryce a szczegolnie o Nowym Jorku , a bylo to jakos jak bylem w 1 klasie Gimnazjum czyli bardzooo dawno temu Razz

No i wtedy zobaczylem ulotke ze jest szansa wyjazdu do stanow poprzez program au pair ( bylo to biuro CC ) ale ostatecznie nie skorzystalem z tego biura , zapisalem sie do Proworku szukali mi rodziny jakies 1,5 roku przez ten czas nie wyjechalem do Stanow jako au pair za posrednictwem tej firmy , dostawalem rozne propozycje , ostatecznie zadzwonila do mnie tylko jedna rodzina ,( dostalem pare emaili ale rodziny nigdy nie dzwonily) , Prowork sie tlumczyl tylko tym ze chlopacy maja problem zawsze z wyjazdem do US , no to nie czekajac na prowork pojechalem do Stanow na zaproszenie mojej rodziny bylo to w Czerwcu zeszlego roku zaraz po maturce ( niezdanej Razz

ale poprawka juz niedlugo w maju)
nom tam chodzilem do szkoly jezykowej zaraz po przyjezdzie zmienielem status na studenta , pracowalem takze od czasu do czasu , no i rozczarowalem sie ameryka nie bylo tak fajnie jak by sie moglo wydawac no i w grudniu wrocilem do ukochanej Polski .
W Styczniu roku 2007 wyjechalem jako au pair do UK dokladnie na poludnie do malej miejscowosci zwanej Devizes bylo to kompletna porazka ( wyjechalem z Proworku bo nie chcialem stracic kasy , bo wplacilem pierwsza rate za au pair w USA ) rodzina okazala sie lekko pokrecona matka samotnie wychowaujaca dwojke dzieci , ojciec byl w szpitalu bo mial tam jakis wypadek , no hostka to ogolnie bylo ogolnie pokrecona robila histerie z byle jakiego powodu , dzieciaki byly ogolnie spoko i nie robily problemow , duzych tam obowiazkow nie mialem bo pracowalem od poniedz do czwartku a kieszonkowe bylo spoko 70 funciakow no ale niestety rodzina zrezygnowala ze mnie po tyg bo nie potrafilem jezdzic lewa strona a ich nie bylo stac na oplacenie moich lekcji jazdy . No i tu historia z Proworkiem bo mi obieciali ze znajda zaraz druga rodzinkie bo mialem dwa tyg na wyprowadzenie sie od tamtej rodizny no i obicenki cacanki od nich , mowia ze znajde zebym nie kupowal biletu do Polski etc ogolnie wyszlo tak gdyby nie pomoc moich znajomych tam to bym spal na Dworcu Victoria i tak wrocilem do Polski w Lutym autobusem 24h turlajacym sie przez Europe ( pierwsze zdanie mojej mamy to bylo ,, Idz sie wykap bo smierdzisz jak cap " Very Happy

Love u mami ) Nom i nie wiedzialem co dalej robic postanowilem ze pojade do ..... Holadnii bo mialem tam koleznka jako au pair i jest bardzo zadowolona no i znalazlem rodzinke przez neta jeszcze w Anglii , przybylem tutaj 20 lutego o ile sie nie myle , mieszkam kolo Amsterdamu , bardzo mi sie podoba mam spoko rodzinke ( choc czasami sie wkurzajcy jest host ) ogolnie to trzeba wiedziec ze w Holandii przyjete jest ze au pair to opiekunka do dziecka , sprzataczka oraz kucharz za marne pieniadze .A teraz troche o mojej rodzince : Single father Hans - wiek chyba 48 lat , wdowiec od paru lat , starajacy sie zachowac swoj mlody wyglada poprzez make up i kupowanie rzeczy od Dolce czy Versace , Tim - Syn hosta , policjant , wiek 24 lata , w sumie jest OK duzo nie mowi , ale jest mily Razz

Derek- 11 lat , chlopaczek ktorym sie zajmuje, spokojne fajnie dziecko , Nellemieke 8 lat - dziewczynka tez sie nia zajmuje fajniutka , mloda tancerka ( choc czasem grymasi ) . Ketao - Buldog Angielski - 2 lata , wkurzajcacy pies co sra w salonie Sad

Nom ogolnie to jestem zajety caly dzien tutaj bo ,,zapierdzielam" od 7 do 7 . Moje obowiazki to ......... Oh ktora to godzina trzeba zaczac robic obiad dopisze pozniej To be Continued .......DOEI !! Very Happy

Z gory przepraszam za bledy wszelkiego rodzaju w mojej pisowni Smile

moniK

hehe maruisz coś naskrobał...

Poprostu.... duże WoOoW Exclamation

Ale dużo sie wydarzyło w twoim operskim życiu... niezle Laughing

fajnie sie Tobą biuro bawiło Confused

a na ile zamierzasz tam zostać??:>

mariusz

Odpowiadajac na Post MoniK , sam nie wiem niby jestem na rok ale nie wiadomo jak to bedzie ale zacznijmy od tego jakie sa moje obowiazeczki tutaj Very Happy

No to wstaje sobie od 7 rano schodze ze swojego pokoju na podaszu ( a to opis mojego pokoju Lozko , Tv , Szafa w ktorej sa stare ciuchy mojej host rodzinki i male miejsce na moje rzeczy TO Wszystko Smile

)
schodze do kuchni wyjmuje naczynia ze zmywarki daje jedzenie kotu i robie ogolnie porzadeczki w salonie etc co zawiera sprzatanei butow bo moi hosci maja chyba taki zwyczaj sciagania i rozpiepszania butow po calym pokoju ale coz , o 7.25 budze dzieci wtedy zawsze slysze to samo slow 5 minutes , wracam za 5 minut w tym czasie robie siku i je budze , przychodza do kuchni kolo 7.40 - 7.45 i jedza sobie sniadanko ( same sobie robia , czasem ja ) czesza sobie wlosieta etc , musza miec ubrane buty o godzinie 8 bo moj host ma takie zyczenie , zajecia w szkole zaczynaja sie o 8.30 a wychodzimy o 8.15 ( dobrze ze szkola jest blisko ) zawsze zachodzimy rano do znajomych rodziny takiej japonskiej kobiety , bardzo milej i idziemy z jej dziecmi do szkolki No przychodze do domciu i musze wyjsc na spacer przynajmniej 30 minutowy z okropnym psem o ktorym juz wspominalem , potem przychodze i sprzatam w kuchni , odkurzam salon , przecieram parapety w kuchni i schody , myje kible i i i i sciele lozka zapomnialem . No czesto mam tez poskladac reczniki i koszulki mojego hosta . W poniedzialki i piatki mam sprzataczke glupia marokanke co zawsze szczela z ucha na mnie , ona tam niby cos sprzata i prasuje ale efektow nie widac No co dalej , hmmmm potem kolo 10 sie kapie wkońcu !! Szybki showerek , make up te sprawy ( Very Happy

) no i potem jade fura ( NIssan primera ) albo Rowerkiem ( kompletny złom ) na zakupy , zwykle chodze do DekaMarkt albo DagWinkel bo moj host nie lubi Lidl bo jak to zwykle mowi ,, It's so chep " z kwaśna mina te zakupy robie do godziny 11 jakos przyjezdam i mam godzinke wolnego a kolo 11.55 wychodze po dzieciaku do szkoly bo maja przerwe lunchową od 12 do 13.30 siedze wtedy z nimi w domu i cos tam z nimi robie ale zazwyczaj to oni zapraszaja kolegow i sie z nimi zabawiaja Razz

( zabawiaja jakie to dwuznaczne Razz

) potem ide je odprowadzic z tej szkoly , no i przychodze i sprzatam po bachorach i tam sobie siedze na kompjuterku kolo godziny 14 wychodze z psem ( zapomnialem dodac ze karmie tez pieska trzeba dac mu jedzonko 20 minut po spacerku , bo inaczej umrze Razz

jezeli da sie wczesniej Razz

) no i spaceruje sobie z nim przychodze i potem o 15.30 mam byc w szkole po bachory , przychodzimy sobie do domciu i tam siedze sobie z nimi gdzies czy oni same sie zajmuja czy ide grac w pilke czy do znajomych no i tak kolo godziny 17 zaczynam sobie przygotowywac obiadek powolutku i tak kolo 18 czy 19 podaje im obiadek jak prawdziwy batler , ( czasmi naprawde czuje sie jak sluga Razz

) no i potem zarcie i sprzatam sobie te gary etc i daje psu zarcie .
Babysittingow prawie wogole nie mam takze to jest dobre dla mnie CDN........

faris

mariusz

Jak bedziesz operka to tez tak bedziesz mowic Very Happy

faris

mariusz

U mnie to zoo normalnie pies , kot , rybki i krolik o wlasnie krolik zapomnialem go nakarmic heh

mariusz

Bosze dzisiaj to normalnie masakra tak mnie wk**wia ten pies ze chyba go ukatrupie !!! OD jakiegos czasu notorycznie sra i szcza w salonie bosze !!! Zrozumial bym gdyby mial 2 miesiace ale on ma 2 lata ...... mamo !!!!!!

moniK

hahaha to jakis nie wychowany pies:P a nie moze byc na dworze?

mariusz

Hehe to nie Polska ze sie psy za 3 tys Euro wsytawia na dwor Very Happy

faris

mariusz

ZYje zyje LOL pies to buldog angielski taka Miss Piggy jak ja to mowie wstrentny pies ktora ciagle lezy na plecach i puszcza baki , host uwaza ze to moja wina bo poprzedni au pair wychodzil z nia na spacer o 5 rano !!!!!!!!!!! ale ja nie bede tego robil sorki ale 14 h nie bede zapierdzielal

faris

mariusz

mmmmm no lubie tez te psiaki lol najgorsze ze moj host chce kupic drugiego buldoga a wiadomo z malym takim to duzo roboty sra sika w domu , ja sie na to nie pisze !!
Ale teraz spedzam sobie weekedzik poza domem hostow takze OK
Wogole co do marnej placy ja bym sie wstydzil oferowac 300 Euro za te obowiazki co wykonuje , host kupuje sobie spodnie za 300 Euro pare razy w miesiacu..........

faris

mariusz

No wlasnie tylko ze szukalem rodzinki na szybkiego bo nie chicialem siedziec w Polsce lol bo nie pojde do szkoly etc wosjko etc lol

moniK

mariusz, jak to jest z angielskim w Holandii??? da sie dogadać?

mariusz

Pewnie ze sie da dogaadac a nawet pogadac sie da Smile

Ja nie znam praktycznie jeszcze holenderskiego , z kazdym rozmawiam po ang , moze nie mowia tu ludzie perfekcyjnie po angielsku , bo czesto wylapuje bledy ale napewno ludzia mowia po ang o wiele lepiej niz w Polsce Smile

moniK

ahaaa

pytam sie bo możliwe że wyląduje w Holandii

a ten kraj nigdy mnie nie krecil;p

mariusz

Mnie tez nie krecil ale teraz bardzooo kreci lol

faris

olkapi

hehe, holandia podoba sie wielu osobom, bo tam marycha jest zalegalizowana Smile

chyba, ze sie myle?

mariusz

w Holandii mowia tez po niemiecku wiekszosc ludzi , ale nie jest mile widziany tutaj ten jezyk , wola angielski .
CO do Szwajcarii to tam mowia niemieckim z dialektem ktory jest niezrozumialy dla Niemcow.
A co do Marychy w Holandii to napewno dlatego tu NIE przyjezdzalem , nie lubie wszelkiego rodzaju nakrotykow , ogolnie to marihuana tutaj jest dla turystow raczej i dla plepsu .

olkapi

calkiem mozliwe, ze tak jest, ja tez nie lubie marychy ani tym podobnych rzeczy.

Brauni

Mariusz, zawsze mozesz poszukac innej rodziny Wink

A Ci hosci to w ogole cos robia w domu sami?
Skoro maja Ciebie i sprzataczke??

mariusz

Brauni ja juz od dwoch tyg nie jestem au pair Smile

Ciesze sie z Tego niezmiernie Smile

Lady Olga

Mariusz, jak tam? Wyjechales w koncu do tej Hiszpanii na au-pair?
Pozdrawiam!

mariusz

A gdzie tam ja juz sie nie bawie w au pair Smile

jeste w Holandii tu pracuje i jakos mi sie wiedze Very Happy

Brauni

A gdzie pracujesz dokladnie? Tzn co robisz chodzi mi.

mariusz

Pracuje w Hotelu Smile

Lady Olga

Mariusz, prosze, powiedz cos o Holandii! Czy warto tam jechac? Kojarzysz moze miejscowosc Heemstede?
Pozdrawiam!

mariusz

Heemstede to taka wiocha , za Haarlem , nawet niedaleko od tej miejscowosci operowalem, Haarlem masz niedaleko takze fajnie to jest fajne miasto , co ci powiedziec o Holandii -moze [link widoczny dla zalogowanych] Very Happy

ja nie mialem za bardzo fajnej rodzinki ale to nie oznacza ze ta tez bedzie zla , Holandia jest droga i wiesz jak ci ta rodzina zaproponuje 300 euro na miesiac to nawet sie na to nie pisz , ta kasa na nic nie starcza , zreszta mieszkasz w Niemczech to wiesz jak jest , a Holandia jest bardziej drozsza ......

Lady Olga

Dzieki!!! Wlasnie chodzilo mi o kasie i takie tam. Teraz jasne. Zobacze, co mi ta rodzinka zaproponuje. Ale chyba i tak tam nie pojade (bo 4 dzieci w wieku 0-6 lat - nawet ja nie jestem natyle zwariowana, zeby sie na to pisac Smile

(niby ze bedzie ten upal w Niemczech sie trzymal, to wyjade tam, gdzie jest zimniej Smile

)

pszczolka_nl

Lady Olga
jestem aupair w holandii i juz nie placa po 300e a jezeli nawet to tylko dlatego ze aupair nic nie powiedziala ja mam 1 dziecko i dostaje duzo wiecej
jak masz jakies pytania zapraszam

mariusz

pszczolka_nl Smile

Olga juz nie jest au pair w NL od jakiegos czasu Razz