Forum AuPair - Świat Operek

[Daisyflower]

sorry everybody, za glupi temat, ale ja zazwyczaj wchodze na bloga codziennie, no i co widze, ostatni komentarz, z przed tygodnia... a w sumie sporo nas tutaj jest, czasem sie zjawi ktos nowy, kto tylko czyta i nie ma odwagi powiedziec hi, lub wyrazic swojej opini, ale jest nas duzo, duzo tych ktore sledza to forum, rok, dwa, trzy, moze i dluzej, sama niewiem, ja sledze to forum moze z rok.... pamietam ze jak przyjechalam, do usa, to przez 3 miesiace nic nie skrobnelam na forum, taka bylam podekscytowana nowa sytuacja, teraz stany to dla mnie chleb powszedni, ale zawsze znajduje w tym forum miejsce zeby naskrobac kilka faktow z mojego smiesznego zycia, lub podrzucic kilka porad dla przyszlych au pairek, Takze prosze was forumowicze kochani, wiecej zycia!!!! I moze to zadziala to rozkaz dla kazdego pozadnego forumowicza napisac przynajmniej jednego komenta dziennie, i utwoarzyc przynajmniej jeden topic na miesiac!!! To taka praca domowa Kto niechce nie musi sie dostosowac, ale ja mysle ze to swietny pomysl zeby trzymac to forum alive!!!!
pozdrawiam goraco

[twin]

Hi Daisy
naturalnie popieram cala akcje i Masz racje, to forum umiera i zaczelo juz dawno umierac... Ja sprobuje cos wklepac na temat moich Hostow, bo w sumie jakies akcje sie u mnie czasmi dzieja, ale jednak za malo....

pozdrawiam wszystkich

[Daisyflower]

yeah twin zdecydowanie za malo piszesz!!!! a my nic niewiemy co sie z toba dzieje, czy cie taam jeszcze zywcem niepozarli, i jak tam te gorace czterdziestki...

[Lady Olga]

Witajcie Kochani!

No, trzeba cos pisac
(Ja napr zawsze whodze na forum (i zdaje relacje ), jak wracam do operkowania (i mam internet, bo roznie to jest).. Chyba nawet temat moj odswieze .. jutro...
Pozdrawiam wszystkich!!!
xxx

[naneczka87]

hahah jutro? kazdy tak mowi:P pamietam jak ja za nim przyjechalam do usa i znalazlam to forum codziennie wchodzilam po kilka razy,po przyjezdzie do stanow sie zmienilo.. wejde zobacze co i jak i fruuu dalej lece...

teraz jestem okropnie busy z moja mala (jestem juz u nowej rodziny) wczesbniej mialam 3 chlopcow teraz jedna roczn adziewczynke, i pomyslec mozna easy! tez tak myslalam do czasu kiedy zaczelam pracowac - nie mam czasu na nic- nawet zeby cos zjesc wciagu dnia - everything is about her! ale zxa to nadrabia ona swoja slodka buSSSSSSSSka:) zobacze ile jeszcze pociagne



aaa i jesczze jeden news wiem ze nie do tematu ale moze pomozecie mi podjac decyzje.. wczoraj dostalam maila z ambasady z decyzja o zmiane statusu .. co sie okazalo nie dostalam!!!! wiem.. pierwsze co dzwonie do mojegho zjebanego prawnika 10pm i mu mowie co i jak. takze czekam teraz na list z ambasady i tam powinno byc dlaczego mi odmowili i jakie sa moje opcje. pozniej sie zobaczy jak moge to zloze odwolanie. ale jak sie nie powiedzie to nie wiem co zrobic....
1. wracac do PL? czego nie chce i sobie nie wyobrazam..
2. zostac na czarno i nie miec nic w sumie. tzn uprawnien. w sumie do skzoly moglabym isc bo mnie juz przyjeli ale po ukonczeniu jej jezeli nie bede miala papierow nie wydadza mi dyplomu

nie wiem.. co myslicie?

nadal mam nadzieje, ze w liscie bedzie ze dostalam wize, , i ze to tylko pomylka serwisowa ze nie dostalam wizy...

[Daisyflower]

oj naneczka, szczerze... nieciekawie...ale jak naprawde chcsz zostac to zrob wszystko!!!! Wyjdz za maz najlepiej P Na czarno to ja bym nie zostala, juz bym bardziej za maz dla papierow wyszl;a ale to ja bo ja kombinator jestem... a na plus ze szkole bedziesz miala taniej jak wyjdziesz za maz haha ;D

[Daisyflower]

hahaha lol zabawne dopiero sie skaplam ze dokladnie rok temu dolaczylam do tego forum :PPP sto lat sto lat;)

[Lady Olga]

naneczka,

a czemu nie chcesz sprobowac w Europie? Mazs duze szans prawie w kazdym kraju, nie spodoba sie w PL - gdzie indziej..
W US raciej bylabys powinna wyjsc zamaz, bo bez papierow to troche bez sensu. Wiec zastanowilabym sie, naile chcesz tam zostac.. Mnie by opcja wyjc zamaz dla papierow nie pasowala (nie pasuje zreszta), ale to tylko mnie..
Trzymaj sie! I mamy nadzeje, ze to jednak pomylka i dostaniesz pozytywna odpowiedz! Powodzenia!

[pirotess]

Naneczka, trzymam kciuki za pozytywne rozwiazanie, dzielna jestes dziewczyna!

A chcialas zmienic status na studencki? Ja tez planuje to zrobic po roku (tak wstepnie) teraz wlasnie przygotowuje sie do TOEFL'a - zdawala ten test ktoras z Was? Duzo wogole jest papierkowej roboty zeby zmienic wize na studencka? Myslalam ze trzeba z gory zaplacic za studia i dac to do papierow co mnie przeraza troche...

Buziaki i popieram oczywiscie post Daisy Ktora mi zawsze pomaga i wogole, podtrzymuje na duchu przyszla-niedoszla operke pelna obaw

Have a great day girlies

[twin]

No racja, racja, zdecydowanie malo pisze, ale jak sie nic nie dzieje, to nie ma o czym No dobra, zawsze sie cos dzieje, ale czasmi za malo...
Dzis cos dokleje do swoje historyjki...

aha Naneczka, jak obiecalem, to napisalem pare slow wczoraj

pozdrawiam

[Daisyflower]

lol jest troche lepiej ) oby tak dalej! Nenaczka trzymam kciuki, ale jakby nic nie wyszlo a ty nie widzisz sie stawajaca na glowie zeby tylko zdobyc papiery, raczej nie radze zostawac nie legalnie... a swiat jest szeroki, wiem wiem sama tak mowie, chociaz tez zasmakowalam amerykanskiego zycia....

[Mimi]

Zgadzam sie z Daisyflower... Lepiej nie zostawac nie legalnie nigdy nie wiadomo co sie moze wydarzyc..... Ale nigdy nie trac nadziei moze to bedzie pomylka;)
A ja wam powiem, ze jestem tu dopiero 2 miesiace i jest suuuuuper;) Nawet nie mysle o powroce do domu:) I czas tu leci bardzo szybko ja sie czuje jakbym dopiero wczoraj przyleciala do USA:p I oczywiscie ja takze popieram akcje;D Obiecuje, ze bede sie wiecej pisac na forum;)

[naneczka87]

dzieki laski, chyba bym nie zostala nielegalnie... ale mam jedna opcje .. wlasnie dostalam list z ambasady i odmowili mi dlatego ze mam gap pomiedzy kiedy mi wiza wygasa a rozpoczeciem studiow ( 3m-ce) o ktorym wiedzialam ze moge miec problemy i nawet mowilam prawnikowi downietemu i on ze nie ma problemu nie ma problemu. no i pojechalam do niego dzisiaj i mam wyjdcie musze jechac do moje szkolyu i blagac ich zeby mi w SEVIS zmienili dane ze rozpoczelam szkole w june - nie wiem czy sie zgodza ale bede blagac i plakac itd. i moge sie odwolac bo to b yl blad szkoly.. i powinnam dostac takze sie zobaczy...

[Daisyflower]

yeaaah naneczka!!! wierze w Ciebie! Wazne ze jest jakies rozwiazanie wiec dasz rade, usmiechnij sie tam w szkole ladnie a wszystko pojdzie gladko! hej naneczka a kiedy zaczynasz nowa prace??? czy juz zaczelas?

[twin]

Wracajac do temtu 'zycia na forum'! Ostatnio znalazlem niemieckie forum au pair i nawet tam zaczalem szukac znajomych Tak patrze raz dziennie tam i widze, ze full osob pisze ... cos sie ludzie za szybko odcinaja u nas! I tak jak Naneczka pisze, na poczatku kazdy patrzy a pozniej sprawy, imprezy, praca itd.

[ewa]

ja tu czesto zagladam tylko tak jakos mi sie logowac nie chce naneczka znalazlas juz meza??
heh laska muuuuusisz cos wykombinowac

[olenka1985]

ja mam to samo. zaglądam. ale kurde logowanie ...też czasami mi się nie chce hehee ale etraz sie poprawiłam. Po apelu Daisyflower

[Lady Olga]

O co chodzi, dziewczyny, przeciez jest "zaloguj przy kazdej wizycie" !

[ewa]

hehe to jest dobra mysl

[Daisyflower]

hahaha, jestem z siebie dumna, jeszcze szalu nie ma ale jakby nie bylo forum powoli odzywa, co prawda, kilka osob sie tyko udziela, ale wazne ze mamy co powiedziec! ( napisac)
Ja ze to moj topic, to tylko wspomne ze po 11 miesiacach zycia w usa, 24 wrzesnia mam trip New york JFK--> Warsaw, lol strasznie sie boje tego powrotu, najbardziej przerazajaca mnie rzecz to o ze nie bede miec kasy na maje zakupocholictwo( dzisiaj na moim koncie 3 sukienki, 3 bluzki, 2 kapelusze i skullcandy sluchwki do mojego ipoda...) czy znajde w polsce psychologa ktory zajmuje sie tego typu schorzeniem jakim jest zakupocholizm???

[olenka1985]

Daisy are u kidding me???? wracasz????????? czemu?skad ta decyzja?osz kurde...zdziwiona jestem powiem Ci! co prawda ja tez typ podejmowania decyzji w ostatniej chwili, ale hmmm poki co chyba zmierzam sie ku extend....bo pol roku na dniach mi strzeli....aha i 24 wrzesnia to lecisz w moje urodziny hehe....i co, juz tak zostaniesz w Polsce? ja to tu umieram....i chce do Ameryki z powrotem
wczoraj weszlam do Nike w Galerii Łodzkiej. otoz mialam na sobie moje kochane shoxy i spytalam z ciekawosci o nie. Po pierwsze juz nie bylo. Po drugie spytalam po ile stały. Ja je kupilam on sale za 55 baksów. Wiec jak mi pan powiedzial ze byly po 549 zlotych to zdziwko mnie złapało.....no bo kurde 5 stow to bym se mogła pomarzyć ale cóż. Nic sie nei poradzi.

[Daisyflower]

o jeee olenka niektore dezycje sa trudne w zyciu takze trzeba podjac je szybko i bezbolesnie.... i chociaz wiem ze ten rok w Polsce bedzie dla mnie dlugi i trudny, to wiem ze nie mam wyjscia jesli chce cos osiagnac w zyciu... i chcociaz wiem ze babysitter to bardzo latwa i dobrze platna praca w USA i zycie jest latwe i beztroskie, przynajmniej moje teraz, mimo nawet tego ze pracuje dosc duzo.... to niechce byc niania do konca zycia.... bo wtedy cos czuje ze nigdy bym niemogla miec swoich dzieci chyba, haha )) A poki co jeszcze dopelniam walichy, kupuje wszystko mi sie tylko podoba, bo w Polsce juz nie bede miec tak dobrze....A jesli chodzi o sportowe ciuchy typu nike, puma, to je wiem cos na ten temat, tutaj kupuje wszystkie moje tshirty pumy, czy nike, czy reaboka w tj maxie, za 12 dolaa w polsce, od 100 do 200zl za takie zwykle gowno bym zaplacila.... anyway.... mam nadzieje ze chociaz meza w samolocie przystojego i bogatego poznam, hihi....

[twin]

Hihi No Daisy z tym mezem, to uwarzaj, bo slowa rzucane na wiatr, jak zarty maja wieksza moc od zyczen i czasami plataja nam rozne figle Znam bardzo duzo takich przykladow, ktore sie potwierdzily lub odwrocily... i naturalnie zycze powodzenia w szukaniu, jak juz bedziesz na lotnisku lub w samolocie hihi

[pirotess]

Hihi taka obładowana roznymi walizami i innym stuffem to uwazaj kogo przyciągasz ku sobie na tym lotnisku Jakią łowca posagów może sie skusić na Ciebie ;D

A co planujesz Daisy kiedys juz skonczysz studia?

[olenka1985]

wiesz ja mam tak samo...nie chce byc nianka do konca zycie i to pewne. Dlatego nie chcialam du byc 2 rok bo w tym roku 23 skoncze ale...ja po prostu nie wiem jak ja bym to zrobila...ja sobie nei wyobrazam tam wrocic, bo wiem co ja przezylam 2 tygodnie temu....i wiem z jednej strony ze ja tam bede miala dobra prace(zreszta juz mialam i na mnie czekaja jak cos) ale tylko to mi nie da szczescia...w sumie zobaczymy poki co ja mam prawie polmetek...moze mi sie zmieni, moze zrobie jak Ty ze decyzja w ostatniej chwili. poki co wiem ze to oznaczaloby rowniez rozstanie. A ja widzialam Go wczoraj i chyba jestem coraz bardziej pewna ze naprawde chce z Nim byc....tylkko co dalej??

nigdy nie zalowalam ze tu przyjechalam..sa tylko momenty ze mysle...moze niepotrzebnie, bo czego oczy nie widza tego sercu nie zal...a ja mieszkajac w Polsce zawsze bede wracala tu wspomnieniami...ahhhh smutno mi sie zrobilo....

[twin]

Jakbys nie pojechala, to mialabys zal do siebie, ze nie sprobowalas i w sumie tez zle!!! A co do faceta, to bedzie, co ma byc i nic nie zrobisz.... Nie mysl za duzo do przodu, bo i tak samo sie ulozy, a dwa, to tak jak piszesz, decyzja mozesz zmienic jak Daisy z dnia na dzien... naturalnie wszyscy zycza jak najlepiej i 3maja kciuki

[olenka1985]

Daisy...powiedz mi jak to wyglada w praktyce? kumpela mi mowila ze 3 miechy przed dostaje sie papiery odnosnie extending?do keidy decyzja?i czy jesli powiem ze zostaje a potem zmienic zdanie moge?i zaplaca za bilet?jak to wyglada?

[Daisyflower]

oj Olenka ja nigdy na drugi rok nie mialam okazji zostawac i niewiem dokladnie jak to wszystko wyglada... wiecej doswiadczenia maja moje dwie kumpele ktore zreszta czasem sie tu udzielaja na forum to moze one wiecej cos napisza, jedna zostala na drugi rok, a druga powiedziala ze zostaje bilet jej zamowili bla bla bla, a ona sobie zalatwia wize studencka i rodzine juz znalazla i bla bla bla, takze, moze to i lepsze rozwiazanie niz zostac na drugi rok jako au pair...

hmmm a co ja zamierzam po studiach.... szczerze powiem ze cala ta zabawa w aupairkowanie, niankowanie i podrozowanie wciaga i w sumie mozna pozazdroscic lady oldze ze tyle zwiedzila, i tak mysle ze znajde sobie jakas rodzinke na greataupair, gdzies w jims czadowym miejscu :PPP a kariera w moim kierunku studiow zajme sie kiedys w przyszlosci

[pirotess]

No, Lady Olga to taka celebrytka tu na forum, tez strasznie mi sie podoba jej odwaga i pomysł na życie Dzielna dziewczyna. Tez mnie podrozowanie ogromnie pociaga i języki wiec rozumiem Cie Daisy

Kumpele Daisy, apel do Was
Napiszcie jak to jest z tymi extendami i wizami. Mnie szczegolnie interesuje procedura wizy studenckiej, jak to w praktyce wygląda i czy bardzo ciezko ja dostac.

Oleńka, Ty tez moze sie dowiedz co i jak, skoro widzisz ze z tym facetem sie zaczyna robić powaznie i czujesz ze 'to moze byc to' to zainteresuj sie studiami w stanach. Przeciez nie musisz byc tam 'tylko' aupairka cale zycie. Napewno byloby to trudniejsze niz w PL ale mysle ze dla chcacego nic trudnego.

Pozdrawiam

[olenka1985]

staram sie poki co nie myslec o tym tak intensywnie bo wpadam w dola... zmieniajac temat..dziewczyny ktore sa tam, zapewne widzialyscie Atlantic City, warto pojechac tak na 1 dzien na kilka godzin? bo ode mnie kosztuje to tylko 45 $ wiec chyba mozna sie wybrac nie?? aha i czy warto pojechac na weekend do Philadelphii??

[Daisyflower]

hey olenka, szczerze t ja za duzo nie podrozuje bo nie mam czasu, tylko praca i praca, jedynie gdzie bylam to chyba Washington DC, moze we wrzesniu uda mi sie jakos wyrwac, a ty bylas juz w NYC??? jak nie to zapraszam, mozesz mnie odwiedzic kieys w Hamptons tez ale to tylko w tyg, i we wrzesniu najlepiej ))) Hamptons to jest zycie, haha ja niewiem jak wejde w reality life in Poland

[olenka1985]

Daisy bylam w NYC w maju:) napewno sie ejszcze wybiore ale poki co chcialam zobaczyc rowniez inne miejsca. Ja jedyne co to bylam w DC, NYC i w dwoch miastkach w Maryland- Annapolis i Baltimore...and thats it...musze zaczac zwiedzac:P

[Kasia_olsztyn]

olenka... Philadelphia jest cudna... bylam tam w zeszly weekend warto tez wybrac sie do Ocean City - bosko... a Atlantic City ?? hmm zadna rewelka... ale to juz kwestia gustu... zreszta z Virgini warto wybrac sie gdziekolwiek zeby cos zobaczyc !!
By the way co wy macie za rodziny ze nie macie czasu zwiedzac ?? ja tu jestem dopiero 3 tydzien a jezdze na tripy w kazdy weekend

[pirotess]

Ale rodzinki Cie zabieraja czy wsiadasz w auto i jedziesz? Chyba ze pociagami siakos...?

[olenka1985]

no Kasiu 1 osoba ktora mowi ze Philadelphia jest ok, do tej pory slyszalam opinie typu ze nic tam nie ma i nie warto jechac!! dlatego spytalam Was. No ja wlasnie etraz oszczedzilam troszke pieniazkow wiec musze cos zobaczyc, do tej pory wydawalam pieniadze na bieezaco:( co nie jest trudno, w koncu to grosze sa ehhh

[Kasia_olsztyn]

wsiadam w auto i jade !! z rodzinka podrozowanie ? nie nie i jeszcze raz nie !! moi sporo podrozuja i zawsze pytaja sie czy chce jechac ale ja zawsze mowie NIE !! teraz sa w Texasie. wsiadam z kumpela do autka i w droge...

olenka ... philadelphia jest totalnie "zmurzynowana" ale warto sie wybrac, zwlaszcza noca... jesli interesuja cie muzea czy cos takiego to nie wiem... mnie to nudzi, ja jezdze i sie po prostu bawie ) ale widoki pierwsza klasa. a rzeczywiscie z tej "jalomuzny" to wiele odlozyc nie mozna, wiec trzeba od razu korzystac. Ja kupilam gps i na razie basta haha trzeba za cos zyc...

[Daisyflower]

jeeeah nie ma to jak 'pensja au pairska' ja sie ciesze ze juz nie funkcjonuje jako au pair... nom, pewnie nie kazdy wie ale ja nie jestem juz au pairka i wkoncu mam normalny pieniadz
A jak tylko czas pozwoli to mam zamiar sie wybrac do Chicago, anybody wants to go with me??

[naneczka87]

moim zdaniem philadelphia nic ciekawego - nuda ... no ale to moje zdanie, komus innemu moze sie akurat podobac

ja bylam w chicago w tamtym roku na wakacjach - zajebiscie , i zajebisty hostel mialysmy - z zajebistymi kolesiami:D

[Daisyflower]

uuuu naneczka dawaj namieray na tych facetow... i mean hotel P
No w sumie na mnie tam juz kolega czeka w chicago, ale jeszcze kilku fajnych by sie przydalo, a co :PPP

[naneczka87]

na facetow juz dawno nie mam heh a hostel wabi sie Hi chicago