Forum AuPair - Świat Operek

Lady Olga

Hej, dlaczego to forum umiera???
Gdzie wszystcy? Czy jest juz tak zle, ze nie chce sie pisac? Lub tak dobrze? Razz

U mi wszystko ok, tylko nie chce mi sie do Belgii Sad

Tak to jest jaks ktos planuje zycie do przodu! Tak smutno, ze wyjezdzam!
Kocham Wlochy!!!

Postanowilam sciac wlosy i ufarbowac na troche ciemniejszy kolor, dzis hostka miala mi umowic do friziera - nie da rady we Wloszech - host wczoraj wieczorem robil taki teatr, ze lepiej zaczekam z tym do Belgii Smile

kasia.sz

wszyscy zajeci, zapracowani...

mariusz

No ja wrocilem do A'damu , pracuje i ogolnie nie mam na nic czasu Razz

Ps . nie jestem au pair Very Happy

kasia.sz

no ale Ty jak nasz:)

Lady Olga

no, przyjedziesz do Waszych krajow polnocnych, to bedziesz zapracowany!

mariusz

A teraz Olga to nie kumam Very Happy

Lady Olga

Niewazne! Milej niedzieli zycie! Smile

Hosci zaplanowali na nastepny czwartek pozegnalna impreze dla mnie Sad

, gdzie beda wszystcy, kogo poznalam tu.. Ale szybko zlecial ten miesiac! Sad

Nie lubie pozegnalnych imprez!!!!

mariusz

No ale za to teraz jedziesz do Belgii Razz

Wpadnij kiedys do A'dam na jakas imprezke Razz

Lady Olga

Kiedys pisalam (tu na forum), ze bede operkowac, zanim nie trafie na porzadna rodzinke.. Myslalam, ze bede musiala lat do 60 byc au-pair.. Wink

A teraz udowodnilam sobie (i znajomym), ze au-pair to jednak nie "shit" (hehe oraz ze gdy czegos bardo bardzo chcesz i nie tracisz nadzei, nawet niemozliwe rzeczy sie urzeczywistniaja Very Happy

) . I wolalabym skonczyc swoja kariere au-pair na tym.. Bo niby po co: lepiej juz nie bedzie, przenosic moj stosunek do obecnej rodzinki na kogos innego mi sie nie chce, przygod (miedzy innym tez w zwiazku z tym programem Wink

) juz mialam sporo.. Zostaje nauka jezyka francuskiego i holenderskiego/flamandskiego, ale tu sie okazuje, ze w najblizszej przyszlosci bede potrzebowala innego jezyka, ktorego na razie nie znam.. Tak ze nie mam jakiejs specjalnej motywacji kontynuowac bycie au-pair.. Mad

Ale do Belgii i tak sprobuje pojechac (bo obecalam tamtej rodzince, ze bede).. Chociaz tego jaks nie widze - nadal nie jest zalatwiona sprawa z prawkiem (no i nie chce mi sie)..
A do A'damu to pewnie bede wpadala Wink

- musze tylko pozamykac pozostale sprawy w Niemczech i zobaczyc, gdzie sie rusze nastepnie..
Pozdrawiam!

Lady Olga

Czesc!

Wroczylam sobie juz z Wloch.. Sad

((((((
Teraz tak: do Belgii nie jade! (Nie potrafie prowadzic dobrze samochoda i nie wezme na siebie odpowiedzialnosci za dzieci (chociaz rodzinka mowi, ze napewno bedzie dobrze, naucze sie i takie tam. To ja powiem: NIE). Tak ze gdyby ktos chcial sie wybrac do Antwerpen (polowa grudnia, eventualnie da sie wykombinowac od stycznia), do swietnej rodzinki, super warunki (sprawdzone) - niech sie zglosi do mi.
I - szukam nowej rodzinki (najchetniej jednak live-out, lub nanny) od stycznia w Holandii, takze gdyby ktos cos wiedzial - bardzo prosze o info!
Pozdrawiam!

mariusz

A czemu live out ?/

Lady Olga

Live-out, bo nie chce mi sie juz bawic w "au-pair jako czlonka rodziny", no i mialabym powod zapoznac sie z zyciem holenderskich "shared flat" - ciekawa jestem..
Ale na razie zajeta jestem, dopiero w nastepnym tygodniu bede czegos szukala..

Lady Olga

Witajcie! Nie jestem pewna, ze ktos jeszcze tu zaglada, ale bowiem opisywalam w tym watku moje przygody przez dluzszy czas, musze napisac zakonczenie tego pamietnika au-pair. Smile

Wiec, moja karieja operki skonczy sie pojutrze, i bardzo watpie, zebym jeszcze kiedys to robilam. I nie dlatego, ze bylo zle - moge tylko polecic bycie au-pair (nawet po wszystkich moich wypadkach au-pair jestem bardzo zadowolona, ze to robilam. Teraz skonczylam uniwersytet, mam lat wiecej niz Wy wszystcy, i musze robic cos innego. I zycie powodzenia Wam, przyszle operki, i wytrwalosci Wam, operki obecne.

Ostatnio mialam wyjechac do Belgii na au-pair, na rok, ale zrezygnowalam w ostatniej chwile - mam komplex z prowadzeniem samochodu, i skomplikowana sytuacje z prawem jazdy. Wiec, stwierdzilam, ze poszukam sobie czegos innego od stycznia, a w tym czasie wroczylam na Swieta i na Sylwestra na Sardynie, do mojej ex-au-pair-rodzinki (tej, do ktorej pojechalam kiedys spontanicznie na miesiac w pazdzierniku). Mialam byc tu tylko przez 3 tygodnia, ale.. zakochalam sie i sprobuje znow wroczyc do Cagliari. Naile mi to wyjdzie, tego nie wiem - skomplikowane jest wszystko, ale przeciez uwielbiam przygody.
A au-pair postanowilam juz nie byc. Wystarczy. Pojutrze przyjedzie do rodzinki nowa au-pair, z Niemiec, bedziemy z nia razem prawie tydzien. 10.01 wracam na jakis czas do domu, do Freiburga, pozniej - sie okaze..

Pozdrawiam cieplo Was wszystkich!
I mam nadzeje, ze niedlugo bedzie okazja z niektorymi z Was sie zobaczyc - mam kilka spraw do zalatwienia na Kontynencie Wink

, zanim bede mogla wroczyc na Sardynie..

Trzymajcie sie!
Olga

moniK

Lady Olga... załamałaś mnie teraz.. taka ciekawa osoba ucieka z forum i z bycia aupair;) Ty to potrafiłaś wpaść w kazde panstwo:P No tak.. aupair jest dobre na chwile, na początki, na zwiedzanie Smile

"mam lat wiecej niz Wy wszystcy" hehe babciuu Very Happy

nie przesadzaj:P
Powodzenia! Smile

Lady Olga

Z forum i tak nie uciekne, bede wpadac Wink

Jeszcze moze kiedys agencje au-pair zaloze Smile

- sporo o tym zawodzie znam

Powodzenia w Stanach zycie, Panie Moderator!

cailet

Lady Olga ----> to chyba pozostaje tylko życzyć Ci szczęścia - że się tak wyrażę - na nowej drodze życia Smile

Mam nadzieję, że wszystko ci się poukłada teraz, kiedy już znalazłaś to Swoje miejsce.

moniK

a to dobrze, doswiadczona aupair sie tu przyda:P

no... widze ze juz masz biznes plan Very Happy

heheh

dzięki Wink

Lady Olga · Wysłany: Pią 23:39, 28 Mar 2008 Temat postu:

Dziewczynki, melduje sie znow.. ktos mi tu jeszcze pamieta? Wink

Nic na razie jeszcze z mojego biznes-planu, chyba nie doroslam Razz

Kontynuuje zbior doswiadczen.. i przygod.. A co u was??

kasia.sz · Wysłany: Sob 11:14, 29 Mar 2008 Temat postu:

opowiadaj jak Ci sie uklada!!! brakuje tu Ciebie!!! Wink

Lady Olga · Wysłany: Sob 14:38, 29 Mar 2008 Temat postu:

Czeeeesc Kasiu!

Brakuje nienormalnych opowiedzi i polskiego z bledami?! Wink

Oto, jestem.. Wiec, napisalam juz troche
http://www.aupair.fora.pl/o-wszystkim,6/au-pair-ki-co-slychac,250.html

Czyli, jestem au-pair pod Mediolanem, dziewczynka 5 lat, ktora nie robi zadnych problemow, ale.. w ogole nic nie robi! Filmy oglada caly czas (hehe, ja z nia nareszcie nadrobilam wszystko, co bylo w kinie w ciagu ostatnich 10 lat) lub sama sie z lalkami bawi.. nawet na ulice nie wyciagnac Smile

Do tego powinnam robic towarzystwo hostce, ktora jest od mi o rok starsza.. A na to ja sie nie pisze! Smile

Nie ma zadnych interesow (nie mowie tam cos zaawansowanego, ksiazki czy cos, nawet gotowanie nie, nie lubi gotowac, kosmetykow nie uzywa, telenoveli nie, nie oglada, faceci tez nie, bo jest mezatka Razz

= NIC).. Nudne strasznie, czas cos zmienic.. Do tego mam 4-5 dni w tygodniu wolne, ale dowiaduje sie o tym zwykle o 11 "rano" tego samego dnia..
Czekam, kiedy oni dojda do wniosku, ze au-pair im nie jest potrzebna.. Gdy nie dojda, bede musiala wytlumaczyc..
Aha, gdy ktos sie skusi na ta rodzinke, niech da znac, chetnie odstepie Razz

Lady Olga

Witajcie!

Wiec, za ostatnim razem wyjechalam z Mediolanu w niebardzo dobrym humorze, ale wloskiego sie wtedy nauczylam.. I po 3 bardzo fajnych miesiecach w domu (pracowalam jako fotograf, tanczylam, podrozowalam i w ogole bylo super), znow wpadlam na pomysl zostac au-pair.. bo do doktoratu mi niby brakowalo znajomosci francuskiego i hiszpanskiego.. Ehh, czemu nie moglam sie od znajomych Erazmusow na uniwerku nauczyc???
Confused

Wiec, jak zwykle, nie myslac dlugo (bo po co czas marnowac? Wink

) pojechalam do francuskiej rodzinki, mieszkajacej w Hiszpanii.. Hm, pierwsze 10 dni bylo spoko. Hostka bardzo wyluzowana dziewczyna, 3 lata od mi starsza, z nia pogadasz sobie o wszystkim, winko wieczorem, filmy i takie tam.. Hosta nie wiedzialam jeszcze (?????? jestem tu od 2 tygodni, ale spoko, nie brakuje mi go jaks Wink

... Dziecko 1 rok.. Dziecko super, nadal tak uwazam. Spi duzo, bawi sie samo (gdy matki w domu nie ma Wink

) i uwielbia gotyk (haha, kiedys filmik nagram, jak roczne dziecko sie smieje i tanczy pod Lacrimosa)..
Problem w tym, ze... hm, maja problem z kasa, i to powazny. Wiec, zaczalo sie z tego, ze przyszedl, gdy ylam sama w domu, jakis facet hiszpan, dlugo czegos do mi mowil (hiszpanskiego nie znam, i sie nie maucze, bo rodzinka, czyli hostka, tez nie zna), potem... wylaczyl wode w mieszkaniu, bo niby nie zaplacone.. To dlugo dzwonilam do hosta (niby w Niemczech jest), on mi tlumaczyl, ze hostka zaplacila juz dawno temu, pewnie nieporozumienie.. Pozniej hostka do mi zadzwonila i zapytala, czy nie moglabym pojsc i zaplacic za wode, kase dostane wieczorem.. Spoko, zrobilam to (tez przygoda znalesc to biuro itd, w Hiszpanii sie mowi TYLKO po hiszpansku Wink

... Wiec, oczywiscie, wode znow mamy, ale kasy mi nikt oddawac sie nie spieszy.. Pozniej zaczalo sie skonczac jedzenie Very Happy

Pewnego dnie nie mialam czego dac dziecku, dobra, czlowiek, ktory kiedys mieszkal w akademiku, potrafi ugotowac nawet smaczny obiad z makaronu.. Pozniej sie skonczyl makaron, i ryz, i wzystko.. Very Happy

Ostatnie 2 dni ja mialam wolne, wiec zwedzalam sobie Hiszpanie.. Ciekawa jestem, co bedzie jutro Cool

Hostka zero reakcji, jej nie przeszkadza pollitra kawy bez mleka na sniadanie i chipsy z resztka wina na kolacje Very Happy

(dzis juz tego wina rowniez nie ma Very Happy

) Najlepsze jest, ze mi sie tez kasa skonczyla Cool

Tak ze po temu operkowaniu figura modelki jest mi gwarantowana (minus ten, ze jak na modelke juz za stara jestem Razz

)...
To nic.. W sobote przyjezdza syn hostki (jest on teraz u swojego ojca, pierwzsego meza hostki) i.. dwojka dzieci hosta (mieszkaja zwykle z ich matka, ale beda tu przez miesiac).. Wiec, zamiast mojego slodkiego baby-emo bede miala na glowie jeszcze trojke dziesieciolatkow (hostka pisala w mailach, ze bede sie zajmowala tylko mlodzsa z dwoch dzieci, a tu wczoraj mi powiedziala, ze mam podszkolic francuski, bo beda dzieci).. Ehh, czemu nie sidzialam w domu tego lata?! Rolling Eyes

Pozdrawiam i powodzenia wszysktim!

P.S. twin pewnie do tego miejsca nie doczytal, bo sie znudzil Razz

Lady Olga

Wiec, poznalam na rezscie hosta.. Ale buffon jest!!!!! Zloty lancuch, wlosy na zelu... Gadalismy o korkach w drodze, to on wyjezdza z tekstem, ze to wszystko jest przez ludzi z Marocco, ktorzy do domu wracaja z "fuckin duzo bagazy" i ze dla niego to nie ma roznicy, czy ktos jest z Marocco czy z Tunezji czy z Turcji... Kurde, Francja rzadzi, nie? Very Happy

Lady Olga

Dzis przyjechali dzieci hosta, beda tu przez miesiac.. Wiecie, mam tu natyle malo ciekawego, ze nawet sie bardzo ucieszylam, ze kochani sa te dzieci, grzeczni, ciekawi swiata i takie tam. Fajnie, ze beda! (chyba sa mili dlatego, ze mieszkaja z matka, a nie z hostem).. Wiec, juz nie zaluje tak, ze sie tu wybralam.. A znajomi - rozrywki - piwo na mi i tak za 3 tygodni czekaja...

Aha, smiesznie: jakis czas temu hostka mi pyta, czy nie chcialabym cos dodatkowo zarobic. Zarobic to ja zawsze jak najbardziej chetna. To hostce ktos powiedzial, ze jakas babka szuka sprzataczki.. Hm, no, w sumie, kasy potrzebuje, to niech bedzie (wolalabym cos innego robic, ale gdy juz pytaja..) Spoko, poszlam do tej babki, ona mi nie zatrudnila, bo wyjezdzam za chwile stad.. To hostka sama tam zadzwonila, umowila sie i od nastepnego tygodnia tam pracuje Very Happy

Ja w tym czasie bede w domu przy kompie sidziala, a dziecko spalo Wink

Daisyflower

hahaha Olga jestes chyba najbardziej wytrwala au pairka jaka znam, zazwyczaj jak komus rodzinka nie podpasuje i ogolne warunki, to chwila i juz go nie ma i koniec au pairkowania na reszte zycia!!! A tu to jednak kochasz przygody!!! Tylko Cie podziwiac za odwage, zapal i wytrwalos( ja to bym od razu wiala od tej rodziny bez kasy... )
pozdrawiam i powidzenia!

Lady Olga

dzieki!
tak naprawde, nie jest to moja pierwsza rodzinka, od ktorej sie normalnie zwija.. Tyle, ze wole rozwijac pozytywne podejscie do swiatu, o to mi chodzi Smile

A przygody to kocham, fakt..
No i.. moze, i wolalabym juz dac spokoj, sie zatrzymac (w pewnym takim miejscu, ahhh....), ale niestety nie jest to mozliwe na razie, a moze i nie bedzie Rolling Eyes

Tak ze, wolnosc i przygody i nowe doswiadczenia! Cool

Wytrwalosci zycie wsystkim, kto to czyta!!
pozdrawiam!

Lady Olga

Wredna jestem ostatnio, olewam rodzinke Cool

Dzis (wczoraj znaczy) mialam dzien wolny, to wstalam dopiero jak oni skonczyli sniadanie (czyli, o 7.45 dopiero Razz

, a pozniej poszlam sobie biegac Razz

(chyba przesadzilam troche, dawno tego nie robilam, ale trzeba bylo sie odstresowac.. jutro umierac bede..) Co za chamstwo zostawiac kuchnie nieposprzatana po sniadaniui przez caly dzien, zanim operka ogarnie wszystko??? Mam wolne czy nie?!
Dzis zaczynam pracowac o 5 rano Sad

Lady Olga

Jednak nastolatki we Francji nie sa najgorsze! Teraz sidze w domu glownie ze starzsa, to ona mi wczoraj mowi: Olga, moze, posprzatamy tu! (haha, dziewczynka ma 12 lat, wiec jak na krai slowianskie krai nic specjalnego, ale na zachod od polskiej granicy "dzieci" sobie herbaty jeszcze nie robia w tym wieku.. To mowie, spoko, zrobmy - to rzeczywiscie, ona lazienke umyla i podloge!! A poznej jeszcze wyciagnela mi (na rezscie) nad Atlantyk - i bylo suuuper, te faly, cool!! (uwazalam, ze jest mi tu za zimno, zeby isc na plaze).....

Lady Olga

Kurde, dzis mialam wolne, wiec chcialam sie wybrac do takich fajnych miasteczek Bayonne oraz Biarritz, niedaleko stad. Zamierzalam jechac wczesnie (bo pociag tanszy), ale przemyslalam sie.. To jestem na dworcu na 11, a tam mowia: nie ma pociagu, bo tam bomba.. Hm, dobra.. Tu wracam, patrze w net, rzeczywiscie terorisci znow.. Wlasnie w Bayonne i w Biarritz!!! Shocked

Wiecie co? Trzeba stad wyjezdzac!

Swoja droga: moze, czyta to ktos, kto zna rodzinke w Barcelonie lub w ogole w Katalonii? Moze byc beznadziejna rodzinka (nie musi Razz

), lub z ktorej sie rezygnuje, lub na wsi, lub z 5 dzieci Wink

! Wazne, ze tylko do wrzesnia moglabym zostac.. Tak ze, gdyby ktos mial w nosie Hiszpanow i chcial skrocic swoj u nich pobyt - niech da mi znac! Cool

twin

Dzis ja zagladam na Twoja historyjke Smile

No nie powiem, dzieje sie sporo u CIebie!!! Jak Daisy napisla, tylko podziwiac Cool

Ja poki co siedze w UK i walcze z nuda Razz

pozdrawiam goraco

aha i dzieki za linka, ale niestety nic tam nie mozna znalesc jak sie nie zna nazwiska lub szkoly... Confused

Lady Olga

nie ma to sie jak dziecko w pokoju i zaczynac prace o 5.30! Reszta moich dzieci wlasnie wstaje
Mad

twin, na facebook tez jest chyba Hastings, ale juz nie sprawdzam dokladnie, spadam dzieci karmic Razz

aha, zobaczylam, masz piekne okolice!! wow, pozazdroszczic!!!!
pozdrawiam!

Daisyflower

ooohhja tam lubie jak mnie moje dzieci budza rano, szczegolnie Hayden, trzylatek, ktory zazwyczaj mowi: Bogusia i see Mr sunshine! Wake up! no aleo 5 rano to mnie nikt nie budzi, a moja szefowaie bardzo martwi o mnie za mam dwie prace i pracuje za duzo, tazke ostatnio jak wstalam zrobic dzieciakom sniadanie to mnie wygnala do lozka i powiedziala zebym sobie jeszcze pospala z godzinke a ona zrobi sniadanie Smile

)) Takze naprawde fajnie trafilam jedyna przerypana sprawa, to ze pracuje w weekendy i najlepsze imprezy mnie omijaja... ale cos za cos...

Lady Olga

to chemu ja zawsze tak trafiam?? Dzis niby mam wolne, ale dziecko spi u mi w pokoju, wiec, kurde, znow od 6 pracowalam. Ale wkurzylam mi starzsa dziewczynka, gdy przy sniadaniu, o 9.00, mi powiedziala, zebym odebrala od malej taka zabawke z muzyka, bo rodzice spia! A mi spac nie nalezy, no nie? Skoncze ta przygode, chyba WYSTARCZY juz operkowac! Teraz mala znow spi u mi w pokoju, wiec nie moge wziasc kremu od slonca i wyjsc stad!

twin

No powiem dziewczyny, ze nie zazdroszcze tego budzenia przez dzieciaki Shocked

Chociaz u mnie jest tak, ze pierwsze okrzyki nowego dnia slysze juz ok 6 rano jak sie maluchy dra, albo jak ich ojciec uspokaja ryczac na nich.... Na razie jest ok, bo otwieram oczy i spie dalej, ale mam kumpla, kturego budzi szeptanie i wtedy go trafia kur.... i juz nie zasnie, chyba, ze znow bedzie cisz - makabra Confused

Lady Olga

Dopiero odstresowalam sie i przypomnialam, ze jestem osoba pozytywna, a tu sie okazuje, ze jutro od 6 do 22 pracuje Smile

Bo hostka sprzatac idzie a pozniej do pracy Rolling Eyes

Ale to jutro, teraz robie sobie kawy i do nauki..
Smieszne, ze host przez caly weekend cos tam mowil o moim poziomie edukacji i sie z tego nabijal, a pozniej powiedzial, ze on nalezy do elity, bo niby tylko 9% ludzi w Europie zarabiaja ponad 3500 Euro, on natomiast 4500. I do dzieci dzis rycial (bo Deborah cos grzecznie powiedziala, ze wolalaby juz pojsc do plazy), ze on decyduje, bo on placi! Wow, dziewczyny to wam do zartow o bogatym mezu! Lepiej jednak nie Razz

ewa

ja tez sie u mojej rodiznki przekonalam jak czasem bogaty maz ma sie za niewiadomo co
przyklad z zycia mojej host rodziny: pewnego dnia zrobilam 12 latkowi jedzenie i przyszedl ojciec i mu podbiera z talerza, a mlody dzika furia i gada ze to jego jedzenie. a ojciec mowi ze to nie jego, wiec mlody gada ze to mama kupila wiec to jest jego na co ojciec - ale mama nie pracuje i za to nie placi
feeeeeest dzieki za takiego mezusia
mysli ze przynosi kase do domu i co?? pan i władca?
loool
a mnie budza w weekendy glownie psy Very Happy

hahah bo mieszkaja w pralni zaraz przy moim pokoju. i jak zaczna szczekac to dlugi sen gwarantowany Very Happy

albo przychodzi moja 9 latka i zaczyna sie wydzierac na psy albo je "tresowac"

Lady Olga

Nareszcie ustalilam dzis date wyjazdu stad: 22 sierpnia! Cool, tylko 10 dni zostalo!! Ale i tak dzien fajnie minel, sidzialam z 8latkiem, on smieszny taki, nawet francuski podzskolilam (bo zwykle mi sie nie chce Razz

). Rozwalil mi tekstem: Olga, chcesz, pojde wyrzuczyc smiesi?

A glowne: dzis urodzila sie dziewczynka (drugie dziecko) w mojej kochanej rodzince na Sardynii!!!!!!! Yeah!!!!!!!! Nazywa sie Chiara i jest 53 cm. Nie moge sie doczekac, zeby ja zobaczyc!!

twin

No mili hosci... Confused

oczywiscie dziewczyny nie zycze takich frajerow...

Daisyflower

hahaha nie nakarmiony host wyjadajacy dziecku z talerza plus pan i wladce, no no ladne combo.... Chociaz moj host tez wyjada, bo ja zawsze jak robie dla dzieciakow obiad to robie wiecj zeby i dla mnie bylo, i jak karmie dzieciakow to host przychodzi i wyjada to co zrobilam dla siebie ( tzn on niewie o tym ze to dla mnie tylko pewnie mysli ze zrobilam za duzo by mistake) wiec ja jestm z tym ok, tymbardziej ze zawsze zachwala ze delyszyssss, a jak nie ma juz nic dla mnie na obiad potem to mi zawsze kase zostawiaja zebym sobie cos z restauracji zamowila Razz

wiec spox ox

Lady Olga

Haha, mi raciej dziwi, ze hostce nie ma za co kupic jedzenia, i ze ona chodzi sprzatac, a host sie wychwala, ile on zarabia! Smile

Wczoraj poszlam sobie wieczorkiem pobiegac.. Biegalam biegalam gdzies poza miastem, ogrodki jakies male, lotnisko, fabryka, nic ciekawego.. Zanim sie zgubilam, to biegne dalej i.. odnajduje sie w pieknym hispanskim miasteczku, wazkie ulicy, gotycki kosciol, puby, ide dalej - tam mnostwo ludzi, morze, statki i ksiazec nad morzem! Wow, ale super! A w necie nie ma nic o tym!! Warto czasem sie zgubic wieczorem na zadupiu Hiszpanii!

Lady Olga

Aha, no i zostal mi tydzien i jeden dzien tu.. Nie jest to normalne, gdy hostka sie nie budzi do dziecka, to mala ryczy, zanim ja wezme!
Ehh, trzeba bylo skonczyc przygode au-pair, gdy mialam idealna rodzinke.. Confused

Ale.. tylko 8 dni tu, na wrzesien wracam do moich kochanych hostow i kochanych maluchow na Sardynie!!!! (tzn, najmlodzsa jeszcze nie poznalam Wink

Ale juz mam dla niej rozowa sukienke slodka malutka, na pierzszy miesiac zycia, tu we Francji kupilam). Very Happy

Nie moge sie doczekac..