Forum AuPair - Świat Operek

Lady Olga

Znow mam weekend z czworka dzieci i hostem.. Wiecie, gdyby oni zawsze wszystcy sidzieli w domu, jabym sie z nimi lepiej dogadywala Very Happy

Bo hostka jest tu najdziwniejsza, z nia i czescia dzieci jestem przez tydzien sama, i to jest uciazliwe.. Smieszne, bo gdy host i starsze dzieci wracaja, hostka od razu zaczyna sie do mi usmiechac i zagadywac, i nie zdarzylo sie, zeby mi nie zawolali na obiad! Smile

Jak to mozna byc taka falszywa??? (Dodam, ze host mi nie lubi, czepia sie caly czas do mojego doktoratu i probuje udowodnic, ze jestem glupia i wszystko, co robie, jest zle (napr., to nie jest zdrowo, jesc musli na sniadanie, jak ja (bo on je jajesznice i chleb tostowy) Laughing

- serio, to on dzis mi twierdzil, gdy palil przy zamknietym oknie w twarz swoim 4 dzieciom). Ale: ciekawa taka cecha Francuzow: gdy jest ich wiecej niz 1, trzeba udawac, ze sa mili! Rolling Eyes

Lady Olga

Ehh, dziewczynki ze Stanow, wiesiolo tam u Was!! Very Happy

Ja dzis natomiast przezylam najwiekszy szok od moich XXX lat operkowania: wiec, juz wspominalam, ze mam tu czworke swietnych dzieci, hosta-kierowce TIRa (gora miesni i przeszlosc w wojsku) i .. troche dziwna hostke.. Otoz, wczoraj ugotowalam dziecku (1 rok) kalafior, ta jak zwykle nie zjadla, wiec dalam to do lodowki, a dzis rano chcialam dac psu, ale host sie na mi wydral, ze pies je tylko jeden raz w dzien, wieczorem. U psa ta miske z kalafiorem odebral, odstawil do wieciora. A 4 godziny pozniej patrze, hostka wygrzeba ten kalafior z miski psa na talerz, daje do mikrofalowki i.. karmi tym mala!!!!!!!!!!!!! Shocked

Kurcze, nie mialam, co powiedziec! (Z tej miski nikt nie je, oprocz psa, pomylic sie hostka nie mogla! Aha, do tego, miska widocznie nie byla umyta po wczorajszej kolacji pieska!) Zakonczenie historii/ host sie na mi wydziera, bo dalam jednak psu sniadanie, bo nie ma kalafioru! Very Happy

Hostka byla przy tym i nic nie powiedziala Wink

Ja zaproponowalam skonczyc dyskusje, zrobilam hostom i sobie kawy (w umytych kubkach Wink

) i poszlam .. Cool

Daisyflower

Olga zabilas mnie ta histiria!!!! Ja bym dziecku w zyciu w misce od psa jesc nie dala!!!! Nawet jak bym ta miske umyla przed tym 10 razy... a co dopiero bez mysia..... o bleeee....
Ile tam jeszcze u nich siedzisz???? mam nadzieje ze nie za dlugo... bo oni sa jacys nie teges...

Lady Olga

Dokladnie za 72 godziny stad spadam!!!!!! Yupiiiiiii!! W piatek pracuje od rana do 22.00, o 22.10 wychodze, metro i o polnocy sidze w autorkarze!! Ehh, szkoda, ze nie dzis!

Teraz rozumiesz, czemu skonczam kariere operki? Wink

Tak ze teraz Twoj kolej w Europie au-pair-przygod szukac!

A dzis odebralam u hostki czesc pieniedze i byl wieczor zakupow. Wow, przez ten miesiac bez kasy zapomnialam, jak to jest fajnie lazic po sklepach! Ale 2 godziny to za malo, wsystko mi sie zamknelo, tylko buty kupilam, sliczne!!!! (no dobra, jeszcze wino i wor slodyczy do Niemiec).. No i.. nie moge przesadzac z zakupami, bo tu napewno wracac nie zamierzam, zebym mogla sobie pozwolic cos zostawic.

To co, kto sie jeszcze pisze na impreze z powodu zakonczenia au-pair? Czas: pazdziernik - listopad (bo przeciez jeszcze przez miesiac bede operkowala na wyspie moich marzen! Smile

), miejsce: raciej Freiburg, Niemcy (no, niby sie jednak przeniose juz do Polski, ale nie sadze). Reszte mozna ustalic, zeby wszystkim pasowalo..

Pozdrawiam! Very Happy

twin

Kurcze ostatnio wyslalem tu moj post dotyczacy 'miski psa' Laughing

ale nie wiem czemu sie nie pojawil... Confused

W kazdym badz razie pokladalem sie ze smiechu i uwarzam, ze post mozna wyroznic a nawet pochwali wsrod wszystkich czytanych przeze mnie hihi Very Happy

U mnie natomiast Claire myslala, ze Walesa jest nadal prezydentem Laughing

A co do imprezki jestem na tak, tylko, zeby wiekszosci pasowalo Cool

Daisyflower

hahaha Olga, ty wiesz co ty powinnas zrobic?! napisac ksiazke! Bo to niezla powiesc by byla o calym twoim au pairkowaniu!!! I je przed samym twoim wyjazdem tak cie wykorzystuja!!!! Ale tacy sa ludzie! Ja mialam tak samo ost, do ostatniej minuty musialam pracowac, potem jeszcze odwiezc samochod szefa do salonu BMW, a potem ten jelen mi nie zaplacil nawet calej pensji bo zapomnial wziasc czekow!!!! I niby ma mi oddac reszte we wrzesniu jak wroci, ale ja nawet niewiem czy az tak bardzo chce go zobaczyc, zeby tylko odzyskac moje 200 dolarow...
some people are just...not.... all what I can say...

Lady Olga

Hahaha, gdy mialam 18 lat (i wczesniej) marzylam o tym, zeby pisac ksiazki.... Ale stwierdzilam, ze mam za malo doswiadczenia w zyciu Very Happy

Wiec, jak tam bylo ze spelnieniem marzen? Wink

To co, tylko jeden Twin chce wpasc? Buuuuu..... Ale.. jeszcze mamy czas, zeby sie zorganizowac!

P.S.: Daisy, au-pair nie jest moim jedynym zrodlem przygod Wink

twin

Kurde... to wychodzi na to, ze ja mam jak na razie jak najmniej przygod na tym swiecie... Confused

Kurde au pair'kowanie dopiero zaczynam, ale studia, to nie pobalowalem za duzo, bo kulem, a dwa znajomych nazywam 'ci****' dupkami, frajerami i inymi wyrazeniami, ktorych nie wypada tu wymienic, bo... ale ogolnie tragedia... jak w zime mialem propozycje wyjechania w gory samocodem do kumpla do domu, to zaden frajer nie chcial Confused

Podroz w jedna strone za darmo, spanie rowniez ale nie bylo z kim Evil or Very Mad

trudno sie mowi.... ale mam jeszcze czas na przygody Laughing

W sumie to byl jeden przyklad, bo bylo tego wiecej... szkoda slow Cool

Lady Olga

No wiesz, czekanie na znajomych sie zawsze w domu konczalo! Wink

(u mi spontaniczna akcja ze znajomymi chyba jeden raz byla, gdy byla zla pododa, to wypozyczylismy samochod i pojechalismy nagle do Wloch nad morze Cool

Ale to JEDEN raz! Confused

A zwykle plany zostaja planami.. Sad

) Tak ze nie czekaj na nikogo! Pozatym, mazs czas! Ja zaczalam przygode au-pair dopiero po studiach (wlasciwie, po zrobieniu absolutorium na uniwerku, prace mgr juz w mlynie wodnym pisalam).. Tak ze skoncaj 5 rok - i wszystko przed Toba! Smile

Pozdro!

twin

Pozyjemy, zobaczymy Smile

zreszta, co ma byc, to bedzie i staram sie nie planowac juz, bo jednak jest w tym duzo racji, ze co sie planuje, to nie wypala, takze czlowiek ze spontanow sie bardziej cieszy i jak cos dostanie od losu niespodziewanie... Cool

moj nauczyciel akademicki wychodzi z zalozenia... 'przyjmuj nagrosza wersje, bo jak sie cos nie uda, to nie bedziesz zawiedziony, a jak sie uda, to bedziesz zaskoczony, bo przewaznie nic w zyciu nie wychodzi' Smile

i cos w tym jest hihi

Lady Olga

Ma racje Twoj profesor!
Niestety, nie mozna nic planowac..

Teraz mam wielka prosbe: moze mi ktos szybko ladnie napisac tu po angielsku cos w stylu, ze Olga nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci w przypadku gdyby cos sie stalo z dziecmi nad morzem.. Prosze!!!!!!!!!! (Zeby to oficjalnie brzmialo, bo tak sobie ja tez moge). Chodzi o to, ze moja po.. hostka wymyslila, ze jutro ja ide nad Atlantyk z czworka dzieci (przyjechala jej siostra, 14 lat, to musze jutro z nimi wzystkimi sama isc nad morze.. A to Atlantyk, faly, no i dwoch mlodzsych chlopakow nie umie plywac!!!! Ja mowie, ze ok, ale ja nie wezme na siebie odpowiedzialnosci! Wolalabym jednak skonczyc operkowanie bez rozprawy w sadzie!) Kurde, 48 godzin mi jeszcze zostalo do autokaru...
Tak ze prosze, przetlumaccie mi to zdanie!!! (do jutra przed 7.30 Wink

)

Daisyflower

Olga is not responsible for any of accidents happend during swimming in the ocean.
olga nie jest odpowiedzialna za zaden wypadek ktory sie zdazy podczas plywania w oceanie, ale niewiem czy potrzebujesz cos jeszcze czy tylko podczas plywania i niewiem czy nie za pozno, juz, i jesli gramma jest nie corect to przepraszam Very Happy

a co do tematu z twin, to jea wiem cos o tym, cala moja rodzina i wszyscy moi znajomi sa bardzo ulozeni i strzega sie przygod jak ognia, plus mialam chlopaka przez 5 lat, wiec to tez troche uniemozliwialo robic to na co sie ma ochote...ale teraz zyje chwila!!!! i to sie liczy

Daisyflower

ups wydaje mi sie jednak ze za pozno to napisalam bo to dwa dni temu bylo:/

twin

No Olga. Powiem krotko! Kurcze dzis konczysz kariere zycia, jak ich malo Cool

Pewnie juz pakujesz manatki albo nawet jestes w drodze... Naturalnie bedziemy rzadac co jakis czas relacji z normalnego dnia, ktory rownie dobrze moze byc interesujacy albo zdrowo popierniczony, jak ktorys dzien z Twojej calej kariery Smile

ewa

Olga napisz o swoich innych nie operskich przygodach pliiiiis Smile

i napisz cos o Rosji Very Happy

Lady Olga

Witajcie, kochani! Smile

Wroczylam dzis w nocy, po ponad 24 godzin podrozy.. Powiem szczerze, na razie nie brakuje mi operkowania Smile

Jutro napisze wiecej..
Kisses from Germany!!
LO Cool

Lady Olga

Czesc!!!!!!!!
Sorry, ze sie nie odzywam, ale sie dzieje caly czas cos.. W nastepnym tygodniu podobno bede miala troche wiecej czasu.. Generalnie, juz zaliczylam bardzo fajny (i zabiegany) tydzien w domu w Niemczech, kilka dni zwiedzania Barcelony (upal straszny i ja w dzynsach, brrr!). I od 3 dni jestem w mojej super-rodzince na Sardynii! Zanim tu pojechalam, ufarbowalam wlosy na rudy (jestem jasna blondynka) - fotki sie nie dalo tu na forum wkleic - bo poznalam juz troche ludzi na Sardynii Wink

. Hehe, nawet z ciemnymi wlosamy juz zostalam zapytana, czy nie bylabym zainteresowana sardynskim facetem.. z 5letnim dzieckiem Very Happy

(to, ze dziecko juz jest gotowe i nie trzeba lazic z brzuchiem, ma swoj sens Razz

)
Jutro jedziemy z rodzinka na Korsyke na 3 dni Smile

Pozdrawiam wszystkich!!
Milego tygodnia!

twin

No to ladnie.... caly czas dzialasz Smile

a w UK padalo caly tydzien Shocked

normalnie juz mialem dosc...

Lady Olga

Wlasnie wroczylismy z Korsyki.. Ale super bylo!!!! Wczoraj dzien spedzilismy w parku zolwi - Andrea (host) uwielbia ich, w domu kolo 60 zolwi (gdy bylam u nich wczesniej, byl jeszcze chameleon i iguana, ale niestety zmarly). Wczoraj na spacerku nad morzem caly czas twierdili mi, jaka jestem i zawsze bylam super Very Happy

, bardzo mi sie milo zrobilo Wink

A gdyby nie mieszkal niedaleko stad Mezczyzna mojego zycia, z ktorym nie mam na razie ani zadnego kontaktu niestety, w ogole byloby jak w bajce Razz

twin

No troche zazdroszcze... Razz

Ja plaze mam prawie kolo nosa, ale oczywiscie musze lezec kamienie i nie mam tak fajnie. Chyba, ze przyjdzie odplyw, ale przewaznie pogoda nie pasuje - urok UK, jak juz wspomnialas, chociaz lipiec i sierpien nie byl nagorszy...

Daisyflower

yeaah przebojowa Olgo uzywaj tego podrozowania!!!! Bo na starosc to juz tylko koc i gazeta zostanie Razz

P hihihih

Lady Olga

Haha, mi mama dzis przez telefon mowi, ze powinnamjeszcze Sicilie zaliczyc. A ja na to, ze nie, ale nie bede juz operkowala Wink

! Tak ze bede musiala wymyslac alternatywne sposoby podrozowania Very Happy

twin

No Daisy w sumie racja z ta staroscia, chociaz tu w UK widze samcyh dziadkow, jak spaceruja po polach szlakami. Babcie 70/80 letnie graja w kasynach i laza po miescie! Raz w kasynie widzialem kobiete, ktora miala na bank kolo 75. Plecow nie mogla wyprostowac i nie widziala co jest przed nia, ale wajche w kasynie ciagla rowno Very Happy

Prawie nie uwierzylem Shocked

Takze wszystko przed nami dziewczyny Smile

No moze przed wami, bo ja na razie tu gnije.... buuu...

Lady Olga

To chetnie zamienie 2 dni nad morzem w domu mamy mojego ex (jest ona rowniez mama hostki Sad

) na 3 tygodni na wsi z pieknym cmentarzem Razz

Lady Olga

Yeah, przezylam jaks to morze Wink

Na szczescie, host akurat mial faze na palenie, wiec kupil fajek, polowe z ktorych poszlo na odstresowanie sie ulubionej au-pair Smile

Do tego hosci zabrali z soba wspomnianego kolege z 5 letnia corka, tak ze caly czas palilam i kokietowalam Wlochow.

Jutro rocznica slubu rodzicow hosta, jestem akurat w trakcie pieczenia ciasta, rodzinka spi, cisza i spokoj w domu!

Lady Olga

Witajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jestem w koncu.. ale dzialalo sie ostatnio.. Skonczylam kariere au-pair, ale zanim dojechalam do domu, minely 2 miesiaca.. Teraz jestem w moich spokojnych Niemczech, pisze doktorat i szukam pracy ..
A co u was?
Pozdrawiam!

twin

No w koncu jestes Smile

W sumie ja rowniez tu nie zagladam za czesto, bo nic ciekawego sie nie dzieje. Confused

Własnie wrócilem z kina - byłem na nowym 007
Ty Olga piszesz doktorat, a ja zaczynam magisterke Cool

Do pracy niestety jeszcze mnie nie ciagnie i unikam jej niemal jak ognia! Jeszcze sie w zyciu sie napracuje i poki co korzystam z wolnosci i ostaniego roku studiów!!

Lady Olga

Fajna godzina wpisu. 1.11 11.11....... Wink

Tu tez wszystcy znajomi byli na 007, a ja sobie odpuscilam ten film, nie lubie J.B. Smile

Masz racje, ze korzystasz z wolnosci!

Ja chyba juz prace znalazlam (ale umowa bylaby dopiero jutro, wiec milcze na razie) ale tez z wolnosci korzystam (troche w innym sensie Wink

)..

To co z moja "impreza au-pair-nigdy wiecej"? Miejsce: Freiburg, Niemcy. Czas: do dogadania sie Smile

Ktos sie pisze?

twin

No powodzenia z ta praca Smile

Wlasnie ostanio mialem zapytac czy to nadal aktualne?!

Wlasnie patrze na mape i stwierdzam, ze jest to kawal drogi Shocked

Jakies dwa tyg temu spedzilem caly tydzien w Niemczech kolo Koln, gdzie mielismy zlot lesnilow i technologw drewna z calej Europy. Bylo ponad 200 osob z 12 krajow a Niemcy byli organizatorami - odjazdowa impreza Cool

prawdopodobnie na sylwestra bede uderzal do Francji i w sumie mialbym calkiem blisko do Ciebie wtedy, bo jechalbym w poludniowa czesc Francji... albo stopem uderzyc w Twoja strone, ktos chce sie dolączyc, bo samemu, to nie frajda Confused

Lady Olga

No, wlasnie mieszkam miedzy Polska a Francja.. To daj znac..
To co, reszta operek z forum w USA sidzi?

Francja poludniowa!! Wow, fajnie masz!!

Studentow z twojego, twin, kierunku, w Niemczech rzeczywiscie duzo jest (rozne wymiany miedzynarodowe).. Mamy az tyle lasow???? Kiedy mieszkalam w akademiku, fajne imprezy zawsze byly z "Forst-Studenten"..

Hehe, na stopa jak sie jest facetem mozna i samemu.. Czemu nie? Troche nudno stac samemu, gdy sie stop dlugo nie lapie.. Tez zawsze jezdzilam, ale gdy 2 tygodni temu, wracajac z Wloch, mialam nie zabardzo ciekawa przygode (na szczescie, wszystko sie dobrze skonczylo), stwierdzam, ze sama juz w zyciu sie nie udam.

A u mi zapowiada sie Sylwester w domu, we Freiburgu. Bo mam jednak ta umowe do 31.12.2008 (yeah!!). Tak ze w tym roku juz zadnych przygod.. (i nie trzeba juz myslec nad dylematem: Rosja czy Sardynia na Swieta)...

twin

Tak naprawde, to nie wiem co jeszcze wyjdzie z ta Francja, ale mam nadzije, ze uda mi sie wyjechac na tego sylwka, mimo, ze koszty beda w granicy 1000zl Confused

ale w koncu raz sie zyje i pare funtow z Anglii mi zostalo. Dodatkowo od czasu do czasu moze znajde dorywcza prace Smile

w kazdym badz razie bedziemy w kontakcie, ale nadal chetnie szukam chetnej osoby na stopa - wtedy sie decyduje od razu!

milka

Hehe.. a jak to z tym stopem jest? Tzn skąd będziesz jechać? Ja już jestem we Francji, okolice st tropez, także może się do\łącze? Na razie żadnych planów na sylwka ni ma Very Happy

twin

No musze wyruszyć z Poznania! Tyle, że dzis w koncu muszę wziasc sie i znalesc jakis autobus lub pociąg Confused

twin

Co nowego u Ciebie Olga?

Pozdrawiam

Lady Olga

Hej,

a nic specjalnego.. Nadal pracuje w Rzadzie, oddzial edukacji. we Freiburgu (juz trzeci miesiac.. Napewno nie jestem stworzona do tej glupiej pracy w sercu niemieckiej biurokracji, ale w prace o tym sie nikt nie domyslia Wink

na razie). Nawet Swieta spedzialam tu, bo mialam pracowac.. Ale nie sadze, ze dlugo zostane, pewnie wkrotce gdzies sie udam (nie wiem, ktory z projektow wypali Smile

Pozdrawiam!

twin

Hmm... projekt powiadasz? Cool

Widze, ze znów bedzie ciekawie, bo Twoje pomysly zawsze takie sa Smile

w takim razie trzymam kciuki!!