Forum AuPair - Świat Operek

Brauni

hmm szczerze mowiac mialam okazje porownac prace gawo i prowork bo dwie dziewczyny ktore ze mna lecialy bylo z proworku, totalnie niedoinsformowane. ja wiedzialam tone info wiecej niz one, w dodatku zadnych referencji w proworku nie sprawdzaja i rozmowe po anielsku przechodzi kazdy.
W gawo babeczka sprawdzala referencje i naprawde jestem w 100% zadowolona z tej firmy i moge ja szczerze polecic. Hmm.. to biuro jest w gdyni a ja mieszkam w Poznaniu. Ani razu nie pojechalam sie wstawic osobiscie do tego biura. Wszystko dostalam meilem, albo juz koncowy bilet i gadzety auperskie poczta. Wiec nie wiem w ogole po jaka cholere oni tam wam w proworku kaza sie wstawiac? Umowy i dokumenty wyslalam podpisane wlasnorecznie i wcale nie musialama tam byc osobiscie.
co do rodzinek, to cieszcie sie dziewczyny ze jedziecie teraz jak juz nie ma tej promocji 0 zl dlatego ze bylo tak duzo chetnych.... ja nie wspominam przyjemnie wyboru rodzinki, takie beznadzieje sie do mnie odzywaly ze szlo oszalec i w sumie dwa miesiace trwalo zanim jakas sensowna rodzinka sie znalazla. teraz trzeba zaplacic za program wiec nie bedzie az tylu nienormalnych ktorzy sie na taki program zapisza hehehe wiec.... mozliwosc na fajniejsza rodzinke sie zwieksza Smile

olenka1985

witam:) rozmowa z proworkiem byla krotka-okolo 10-15 minut. Takze nie wiem czy jeszcze jakas mnie czeka...pytano mnie o to czemu chce byc au pair, musialam opowiedziec o mojej rodzinie, jakie mam kontakty z nimi, co zamierzam robic po powrocie, jakie i czy uprawiam sporty-jaki preferuje najbardziej, co robie w wolnym czasie. Tyle mi przychodzi do glowy...dokumentyjuz podobno sa wyslane do Usa Very Happy

tylko jeszcze musze doslac zasw lekarskie i zasw o niekarlnosci - to zrobie w przeciagu tego tygodnia. Ahhhh rozmowy z rodzinami-najgorszy punkt programu przede mna Laughing

troszke sie boje Smile

Brauni ja tez nie musze tam jechac - dopiero po wize do Wawy Very Happy

kurczeeeea ja myslalam ze ta rozmowa mi poszla w miare...a tu sie dowiaduje ze kazdy przechodzi... Sad

Brauni

Hmm.. aha.. ja Cie zrozumialam ze musisz jechac tam do biura do warszawy, bo napisalas ze masz blizej do Warszawy niz do Gdyni. Taka rozmowe kazdy musi przejsc, bo to jest test jezykowy. Zeby byc au pair musisz znac jezyk przynajmniej w stopniu komunikatywnym. Moja rozmowa trwala okolo godzine. Z tego okolo 30 minut po angielsku, a pozniej pytala sie mnie babka o to w jakim wieku chce miec dzieci, czy wyznanie inne niz moje rodziny nie bedzie mi przeszkadzac, czy moge jechac do rodziny homoseksualnej Wink

TySia

Hey

Ojjj dawno mnie tu nie było...
A widzę, że się rozpisałyscie Razz

Brauni jak tam?
Nie wiem czy masz gdzieś swoją historię, bo nawet nie mam czasu szukać.
Ostatnie dni to poprostu horror.
Tzn nie jest tak źle, ale napewno słyszałyscie (jeśli oglądacie wiadomości)
że w San Diego były ogromne pozary.
No i musiałam sie ewakuować z rodzinką Confused

Na brak atrakcji nie narzekam Wink

Oleńka widzę , że za wszystkim sobie super radzisz Very Happy

Trzymam kciuki, żeb trafiła Ci sie świetna rodzinka. Wink

Daisyflower a Ty jak tam?
Za ile wyjeżdżasz?
Bo ja tu czasu nie licze, jakbym nie poparzyła teraz na date na kompie to nawet bym nie wiedziała jaki dzień dzisiaj mamy Razz

Czas leci tu strasznie szybko Cool

Nie wiem czy to dobrze czy źle

Dziewczynki czekam na jakieś wieści od was Smile

Pozdrawiam cieplutko

Daisyflower

ojejku Tysia martwiłam sie o ciebie, na forum nie pisałaś, na blogu też, a w tv ciągle trąbią o pożarach w californi...no ale super że wszystko dobrze, ja juz za 9 dni lecę juuupi Very Happy

mam nadzięze że wszystko będzie Si na miejscu Razz

pozdrawiam

olenka1985

mialam problem z zaswiadczeniem lekarskim ;/;/ nie dosc ze ciezko bylo sie dostac do lekarza na popoludnie, to pani dr stwierdzila ze daty szczepien wpisze mi pielegniarka bo to nie jej działka i kolejne 2 dni czekalam Crying or Very sad

teraz musze juz tylko zaswiadczenie o niekaralnosci dostac i doslac te 2 rzeczy...dziewczyny ale to o niekaralnosci dostaje sie od reki, prawda? mam taka nadzieje...

W ogole mnie nikt nie wierzy ze jednak to ma sznase stac sie rzeczywistoscia ten wyjazd Very Happy

wszyscy mysleli ze tak tylko sobie gadam hehe. ale ja nie z takich Very Happy

nie wiem c zy juz wspominalam ale wstepna date ustalilam juz wczesniej na 4 lutego. Ciekawe jak to bedzie w praktyce. Generalnie mi zostaly 3 miesiace..niby duzo ale tak naparwde same wiecie jak czas leci Very Happy

A jak jest z bagazem? bo raz slysze ze jest ograniczenie (20 lub 25 kg nie pamietam) a innym razem ze moge wziac rorbe/walizke jaka chce...w co niezbyt wierze Laughing

ale ja to nawet samolotem nie lecialam hehe.

apropo San Diego to jak slyszalam o tym to od razy mi sie skojarzylo z Tysia...ehhh nieciekawie w tej Kalifornii...

Pozdrawiam serdecznie Very Happy

Daisyflower

hehe Olenka mi tez nikt nie wierzyl, nawet ja sama w to nie wierzyłam, a tu już tylko 9 dni do wylotu Smile

) możesz wziasc dwie walizki po 23 kg kazda i bagaz podreczny do 8kg no i torebke damska więc ogolnie duzo bagazu mozna zabrac, ale ja biore tylko jedna walizke, tylko taka byczą, a że uwaielbiam zakupy to pewnie wróce z dwoma walizkami Razz

olenka1985

jaaa Daisyflower a jak samopoczucie?? stresik jest co?? Very Happy

olenka1985

Dziewczyny mam takie pytankooooo, czy prawo jazdy jest absolutnie konieczne do wyjazdu du USA?czy to wymog biura czy raczej rodzina sie nie zgodzi na operke bez prawka? chcialabym sie tego dowiedziec dla kogos Very Happy

bo ja oczywiscie mam:)

Daisyflower

Oj jest stresik, jest Very Happy

ale staram się tak dużo o tym nie myśleć i nie stresować, co ma być to będzie a póki co staram się dużo czasu spędzać z rodzinką i z przyjaciółmi...
hmmm a z tym prawkiem to niewiem ale wydaję mi się że do USA prawko jest konieczne, taki jest wymóg biura, bo większość rodzin tego wymaga, jak nie wszystkie nawet, poprostu najczęstszym obowiązkiem jest odwożenie dzieciaków do szkoły czy na jakieś różne zajęcia i takie tam...
Ale zawsze sie możesz zapytać w biurze, może jednak nie trzeba, jak np się jedzie do takich niemowlaczków Razz

olenka1985

a odpiszcie mi jeszcze proszę, jak jest z zaswiadczeniem o niekaralnosci?dostaje sie od reki? bo ja tam w poniedzialek wpadne okolo 16.30 a czynne jest do 16.45 Very Happy

Daisyflower

hmmm Oleńka nie wiem jak jest z tym zaświadczeniem bo ja miałam to wysyłane z Kalisza i czekałam 2 tygodnie. Ale jeśli ty masz to na miejscu to wydaje mi sie że od ręki

olenka1985

ehhh na zaswidczenie tzreba zcekac 2 dni;/ ale prawko miedzynarodowe mam juz:P jaaaa ale juz bym chciała jechac:) kurcze mam andzieje ze pojawia sie tu jakies oosbki ktore beda w trakcie zalatwiania spraw tak jak i ja Very Happy

Daisyflower

Hejka to już mój ostatni post z polski... brzuszek mnie boli i pewnie nie zasnę, a oczy mam czerwone bo cały czas ryczę Razz

ale ogólnie bardzo się cieszę że lecę Smile

)
Napisze jak tylko bede miała dostęp do neta Very Happy

pozdrawiam

*

Lady Olga

Milej podrozy!

moniK

powodzenia! Very Happy

Mimi

Udanego pobytu;)

Brauni

Odezwij sie jak bedziesz na miejscu!!!

Daisyflower

Jestem juz u swojej rodzinki. Na razie jest troche dziwnie bo stara aupairka ich upuszcza po dwoch latach, wiec wszyscy sa bardzo smutni Sad

Ale mysle ze ogolnie bedzie dobrze Smile

pozdrawiam

Lady Olga

Pewnie ze bedzie dobrze!
Gdy stara au-pair wytrzymala tam przez 2 lata, rodzinka powinna byc w miare spoko! Smile

Pozdrawiam

TySia

Jejjjuuuu....
Daisyflower Ty już jesteś w USA? Shocked

Boshe jak ten czas leci, ja jestem tu już 2 miesiace Shocked

Przecież jeszcze niedawno sie pakowałam i stresowałam przed wyjazdem...
olenka1985 mi tez nikt nie wierzył, że wyjade.
Prawie wszyscy się smiali, że mam bujną wyobraźnię, że przecież wizy nie dostane, na nic się zdały tłumaczenia, że to przez program, i że nie będzie problemów.
A jak jak już dostałam wize, to zaczęło się teskty, że przecież sobie nie poradze, że to tak daleko, że wróce z płaczem za miesiąc...
Oczywiście nie mówię to u rodzinie i moich przyjaciołach...
No a teraz wszyscy Ci, co nie wierzyli i tak głupio gadali, to mi zazdroszczą, mówią, że jestem strasznie odważna itp, itd.
Więc przyszłe au pairki nie przejmujcie się takim głupim gadaniem Cool

Daisyflower życze powodzenia, napewno będzie świetnie, jak bedziesz miała trochę czasu to napisz co i jak Wink

Pozdrawiam cieplutko Very Happy

Daisyflower

nom jestem jestem, juz pozwiedzalam sobie nawet nowy jork
dziecieki nie sa super grzeczne, dzisiaj mialy wielka klotnie i sie pobily, ale na szczescie mila rodzinka, moj sliczny pokoj i nowy jork wynagradzaja mi wszystko!!!!
Napisze wiecej jak sie juz tu bardziej zadomowie
bye bye

olenka1985

ale fajniee:) ja poki co mam czekac bo poki co trwa nabor na tych ktorzy wyjezdzaja w styczniu a ja jestem lutowa Very Happy

wiec czekam, wszytskie documents juz zl;ozone itd. No tez slysze ze to nie takie proste, ze wiza, ze to Stany a nie Europa....Jedna kumpela to nawet dala mi do zrozumienia ze ejstem naiwna idiotka i musi byc haczyk w tym no. I to wlasnie domena Polakow niektorych Smile

ze wszedzie widza podstep hihi.

Tysia juz 2 miechy jestes...niezle...a ja za 3 dopiero lece:) juz bym chciala wiedziec gdzie co i jak:) ale i na mnie przyjdzie kolej hihih. Poki co marzy mi sie wyprawa do sklepu Victoria's Secret...z tego co widze maja super ciuszki Cool

TySia

olenka1985 nawet nie zauważysz kiedy będziesz się pakować i przygotowywać do wyjazdu Wink

Co do sklepu Victoria's Secret...
Dzisiaj tam byłam, niektóre ceny powalają na kolana...;O
Oczywiscie można znaleźć ciekawe, bardzo tanie rzeczy, jak wszędzie.
Dziewczyny a ja wam polecam ROSS'a.
Nie wiem czy o tym słyszałyście, czy jest to w PL, ale ja nie miałamo tym sklepei pojęcia.
Jak znajoma mnie tam wzięła, to musiał mnie siłą wyciagać Cool

Tych sklepów jest tu pełno.
Ja jak weszłam to się zdziwiłam, wyglądało prawie jak w ciucholandzie... Cool

Ale jak zaczęłam szukać....ahh
Ciuchy za grosze!!! Oczywiscie wszystko nowiutkie, czyściutkie, pachnące.
Poprostu trzeba szukać.
W niektórych sklepach jest wszytko, od ciuchów zaczynając, po dywany i sprzęt AGD kończąc Wink

A najlepszy interes na oryginalnych ciuchach. W oryginalnym sklepie bluzka 35$, a identyczna w ROSS'ie za 10$...
Hehe
Macie pytania co do sklepów, to piszcie, ja już mam prawie wszytskie obadane Very Happy

Daisyflower czekamy na wieści.
Wiem,wiem napewno teraz nie masz czasu na takie głupoty jak forum, ale ja też tak miałam Wink

No a ja w sobotę wybywam sobie do NY Very Happy

Spotkam się z moją psiapsiółką, która też jest au pair, a nie widziałysmy się ponad 4 miesiace.
Ahhh juz się nie mogę doczekać Very Happy

Wiecie co...jade sobie dzisiaj autkiem na mojej drodze, ciemno już było, patrze, a tu już dom na święta postrojony.... Cool

Lampki się święca...nawet moja hostka była w szoku.
Powiedziała, ze po święcie dziękczynienia to już oki, ale wcześniej... Rolling Eyes

Ehhh rozpisałam się...
Pozdrowionka

Daisyflower

No hejka dziewuszki
To fakt na poczatku bylo malo czasu na cokolwiek, a teraz powoli zaczynam byc bardziej zorganizowana tutaj.
Rodzinke mam bardzo wporzadku, ciagle mi sie pytaja czy wsio oki czy juz sie zadomowilam i bla bla bla, ale dzieciaki sa bardzo rozpuszczone i niegrzeczne, ale to przez to ich bezstresowe wychowywanie, czyli skakanie nad dzieckiem jak nad jakims malym bozkiem. Ale powili sie przyzwyczajam do tych dzieciakow. Niby sa bardzo madre, graja na instrumentach i wogole, ale zeby 10 letnie dziecko nie umialo samo ubrac bluzy i butow?! to raczej nie do pomyslenia w polsce, i zeby 8 letnie dziecko sikalo do lozka, o bleeee, a ja musze potem codziennie posciel zmieniac...
Ale dosc narzekania, mam dodatkowa prace. Wychodze z psem sasiadow, codzennie od pon-pt na polgodzinny spacerek i za jeden spacerek mam
10$ wiec calkiem calkiem Smile

)
Bylam w NY w zeszla niedziele i bylo na prawde cool, tez mialam isc do VS ale Marcela (byla au-pair w moim domu) zaprowadzila mnie do sklepu 21, czy cos takiego, i tam byly naprawde suuuuper fajne i tanie ciuszki, ale ja niestety nie mialam za duzo kasy na zakupy.
Ale wszystko przedemna NY jest bardzo blisko wiec moge byc tam w kazdy weekend.
Olenka powodzenia w szukaniu rodzinki trzymam kciuki zeby ci sie jak nejlepsza rodzinka trafila Smile

))
Tysia a ten sklep o ktoroym mowilas to w calym us jest czy tylko w californii??? hmmm by trzeba sie tam wybrac Very Happy

olenka1985

witam dziewczyny:) ja póki co czekam na rodzinki- powiedziano mi ze moge sie spodziewac ich tak na pocztaku grudnia. Mialam jakis czas temu jedno powiadomienie ale nie zadzwonili Sad

Co chodzi o mnie to już mialam takie kryzysy ze hej - i totalne zmiany nastroju, raz chce jechac nawet za 2 dni a chwialmi bywalo, ze nie chce w ogole Very Happy

Powiedzcie mi dziewczyny jak to jest tam z kartami SIM i telefonami, bo ja mam dosc starawy telefonik i nie wiem czy tam bedzie dzialal...nie orientuje sie ale sa jakies trojzakresowe i inne czy cos a ja nie mam o tym pojecia...wiem ze stare sa dwu...i moze ktos mi powie Smile

poza tym ost jak bylam zagranica todowiedzialam sie ze np niektore telefony nie działaja ze standartowymi kartami SIM...ale ze mnie laik pod tym względem:P

pozdrawiam Was serdecznie Very Happy

Daisyflower

hej olenka ja tez kompletnie sie nie znam na tych telefonach, moj dzialal we frankfurcie, ale juz w stanach nie dziala, a tez mam taki stary, zwykly, ale na szkoleniu, niektore dziewxczyny mialy jakies trojzakresowe telefony i im dzialaly normalnie w stanach. Ale ja sie nie przejmuje ze moj tel nie dziala, host rodzinka dala mi tel kom, co prawda, taki troche po przejsciach, ale dziala :PPP A do swojej rodzinki i tak nie bedziesz z kom dzwonic jak przyjedziesz Razz

papa pozdrawiam

Brauni

Zgadza sie dziewczyny. Jesli macie stary telefon np N 6210 czy N6310 lub 3310 to w stanach napewno nie bedzie dzialal. Ale te modele np N 6110 to juz dziala w stanach poniewaz sa trzy zakresy czestotliwosci dzialania telefonow, no mozliwe ze juz nawet w tej chwili cztery. No i pamietajcie ze jak wezmiecie telefon to musicie go jakos ladowac, czyli potrzebny wam przelacznik do ladowarki. Ja wzielam swoj telefon i dziala idealnie, znajomi wala mi ski z netu i telefonow cena ta sama jak w PL za smsa. Ja ze swojego tez wysylam ski tylko ze jedna 1.50 kosztuje. Wszystkie telefony dzialaja na karte sim, jednak w Ameryce mozna kupic taki do ktorego numer jest przypisany i nie ma w nim czegos takiego jak karta sim, wiec sie jej nie wyjmie, ale to jest telefon typu pre-paid czyli na doladowania Smile

To tyle, jak chcecie jeszcze cos wiedziec, to piszcie chetnie odpowiem Smile

olenka1985

ahh ja mam dwuzakresowy...a wlasnie chcialabym aby ewentualnie ktos mi mogl pisac na moj kom Smile

moze sobie sprawie jakiś fon przed wyjazdem.

Apropo rodzinek dostalam 2 powiadomienia, z tym że jedna rodzinka tylko napisala maila. Umowilam sie z nimi dzis na telefon. Zobacxzymy czy zadzwonia. Sa z Virginii ale dzieciaki maja...chlopec 13 lat a dziewczyna 15...to psoro hehe,fakt ze malych dzieci nie chce ale te sa juz spore:P Napisala mi ze maja duzy dom, i bede miala cudowny pokoj i samochod do uzywania freely. Ale nic o komputerze:( a jednak komp to podstawa Sad

Aneta w Proworku napisala mi ze poki co moge nie meic zgloszen no bo Swieta itd, dopiero po swietach lub po Nowym Roku hehe. Takze poki co czekam i czekam Very Happy

olenka1985

dziewczyny doradzcie cos...otoz rodzinka sie odezwala. Dzieci 13 syn, i corka 15. Z jednej strony to ok bo jednak nie trza ich niańczyc ale z drugiej jesli trafie na jakichs buntownikow? Confused

w kazdym razie kompy sa w domu ale nie w pokoju au pair Crying or Very sad

mieli juz au pair z polski przez dwa lata i bede z nia rozmawiac. Rodzinka mieszka 30 km od DC Waszyngton. o

to moje obowiazki:

Your responsibilities are limited particularly since the kids are gone most of the day. As a general matter you will be getting my son to school and pickup both kids from school. Also you will need to get them to and from martial arts. I also ask that you empty/fill the dishwasher, do the kids wash and beds. I hope also that you will have dinner with us on those nights that you do't have school. on those night i ask that you clean up after dinner since that is the only timei have to work out.

wydaje sie byc tego niewiele, zreszta pani host mowila ze im chodzi tez o to by byl ktos w domu. ona jest attorney in the US Senate a host economist.

napisala tez ze As a general matter you do not need to work on weekends and Jeff and I will encourage you to travel.
to mi sie podoba... Very Happy

Nie mam porownania co to 1st rodzinka, fakt ale kurcze...chyba nie ejst z nimi zle ...a mimo wszystko wole duze dzieci niz malutkie. Doradzcieee plisss.

ewa

wyglada calkiem niezle Laughing

dziewczyna juz duza wiec mozecie byc jak normalne kumpele
a chlopak hmmmm - sama mam 12 latka wiec moze byc czasem ciezko, najlepiej sie wypytaj dokladnie o obowiazki , czego od Ciebie oczekuja (np czy jak jestes z dzieciakami to zeby cos z nimi robic czy one sobie moga siedziec w pokojach np przed TV a Ty siedzisz i nic nie robisz )
pytaj jak najwiecej i pokieruj sie troche intuicja Smile

powodzenia

olenka1985

hmmm no wlasnie ja jade w lutym w sumie chlopak bedzie mial juz 14 Very Happy

no z tego co wiem dziewczynka zajmuje sie nauka. Wiem ze uczy sie hispzanskeigo- a i ja sie ucze i tam mam zamiar kontynuowac...o matkosam nie wiem Very Happy

olenka1985

zajmuje sie nauka tzn chodzilo mi o to ze glownie sie uczy Smile

a host mama spytala czy mam faceta w Polsce, mowie ze nie, a ona ze w takim razie znajda mi w Ameryce hie hie, czyli nie jest jakas taka sztywna bardzo Very Happy

ewa

hihi co te hostki maja z tym szukaniem facetow?? moja tez stwierdzila ze powinnam tu miec chlopaka
wiesz co najlepiej pogadaj z dzieciakami , napisz im maila , no i pogadaj oczywiscie z poprzednia operka bo masz mozliwosc Smile

olenka1985

wiecie geenralnie ona mowila ze glownym zadaniem bedzie podwozenie dzieciakow na zajecia i do szkoly oraz scielenie lozek i ew jakies wypranie, posprzatanie po kolacji... a jak spytalam co w czasie wolnym dzieci to ona powiedziaqla ze one prawie go nie maja Shocked

a jak nawet maja to spedzaja go z nimi ...takze tam naprawde bedzie malo obowiazkow. Byla operka byla bardzo zadowolona - w koncu byla tam 2 lata. zwiedzila sporo, miala tam chlopaka Very Happy

i tez mowila ze malo zajec. Dzis maja dzwonic - zobaczymy ja raczej sie na nich pisze bo bede miala tam czas na dodatkowe zajecia bez probblemow. Smile

TySia

Dziewczyno nawet się nie zastanawiaj... Very Happy

Ja mam identyczną sytuację i jestem strasznie zadowolona Very Happy

Jak złapiesz kontakt z dzieciakami to będziesz miała jak w raju Wink

Daj znać jak się znecydujesz Cool

olenka1985

nom i zdecydowalam sie wczoraj hehe. na koneic rozmowy ona spytala czy chce to zrobic a ja ze tak, a ona naparwde chcesz????a jak glosniej ze tak:D a ona "no to zrobmy to" i powiedziala ze dzwoni do agencji. bardzo fajnie to brzmialo hehe. zatem data jaka wybrali to jendak 18 luty a nie 4 tak jak ja wybralam Smile

ale nie szkodzi bo podobno dzis tez zostala zaakceptowwana dziewczyna na 18 i leci ze mna z Wawy Very Happy

takze teraz bede czekala na dokumenty wizowe. Zatem bede mieszkac w Oak Hill w stanie Virginia niedaleko Waszyngtonu Very Happy

TySia

No to gratulacje Very Happy

Życzę powodzenia Wink

Daisyflower odezwij się Wink

Brauni

Gratulacje Smile

Dzieci w wieku dojrzewania, to moze byc ciezki orzech do zgryzienia.

Daisyflower

hejka
eh jakie to jest straszne... jak bylam w Polsce to zawsze bylam na bierzaco z forum, a teraz zagladam tu bardzo rzadko, taka jestem niedobra, ale obiecuje ze sie poprawie, bo duuuzo mi dalo zagladanie tutaj Razz

P
Olenka gratuluje decyzji i czekamy na ciebie tutaj za wielka woda Razz

P
U mnie wszystko wporzadeczku,
pozdrawiam