Forum AuPair - Świat Operek

cailet

ja? po maturze zdawałam na studia, ale się nie dostałam. nie wyjechałam tylko dlatego, że był już wrzesień i przy wyjeździe na cały rok, nie zdążyłabym na egzaminy i straciłabym dwa lata. Zamiast tego poszłam do szkoły policealnej dwuletniej. Po roku dostałam się na studia-prawo (raczej po to żeby sobie udowodnić, że umiem, niż z jakiegoś innego powodu), no i ciągnęłam dwie uczelnie przez rok (też po to, żeby sobie udowodnić, że jestem w stanie to zrobić, a było ciężko). Po drugim roku pojechałam na wakacje do Londynu ---> niezła szkoła życia to była. Zaświtało mi w głowie, żeby tam zostać, ale wtedy jeszcze miałam zapał żeby studiować. Niestety, po powrocie okazało się, że już go nie mam Very Happy

no ale trzeci rok przeszłam siłą rozpędu. A skoro zostało mi już tylko półtora roku, to nie chcę rezygnować teraz. Za dużo pracy włożyłam w te studia... no i nie chcę kiedyś potem żałować, że nie mam papierka, bo mi się nie chciało.

No a teraz... został mi praktycznie rok studiów. A za rok rok będę spełniać moje marzenia Smile

Tylko że patrzę na moich znajomych... ciągle ktoś bierze ślub, zaręcza się, rodzi dzieci... i zastanawiam się, czy to ze mną jest coś nie tak, że nie mogę się już doczekać, kiedy moje życie przewróci się wreszcie do góry nogami, jeśli wiesz o czym mówię Very Happy

olenka1985

wiesz ja kocham zmiany...ale z drugiej strrony marze tez o rodzince...nie etraz...ale wiesz nie ahjtne sie od razu jak kogos poznam..najpierw musze byc z kims jakis zcas...a tu juz 23 lata.ale moze w Ameryce ktos sie trafi Very Happy

ktoz to wie:D

olenka1985

heeej, dziewczyny zadam zapewne durne pytania ale trudno Very Happy

wiec mam pytanie co do brania rzeczy tam- chodzi mi o jakies reczniczki i tego typu rzeczy:P hostka napsiala abym pytala jesli cos chce wiedziec ale jakos mi glupio przez neta. Nawet nie pamietam co ona mowila w zwiazku z zarciem, no ale chyba zawsze operka ma zapewnione żarelko prawda? Smile

dzis dostalam bilecik:) w koncu Razz

pozdrawiam

cailet

gratuluję bileciku Smile

to kiedy dokładnie lecisz??

olenka1985

wylatuje 18 lutego o 10 Very Happy

a pamitam jak mialam 4 miechy do wyjazdu ehhh Very Happy

taak zlecialo ze szok!!! a teraaz za poltora tygodnia ja lece..az nie wierze... Smile

Lady Olga

Olenka1985, oczywiscie ze masz zapewnione wyzywienie! Co do recznikow, ja zawsze we wszystkich rodzinkach dostawalam od nich, a gdy u Anglikow nie - zapytalam hostke wprost, czy moglaby mi dac, bo nie zmiejscil mi do walizki Wink

Powodzenia!

olenka1985

Lady Olga----> Very Happy

dzieki

olenka1985

dziewczyny ktore lecialy!! mam pytanko. lece lufthansa i tam jest na stronie przewoznika napisany wymiar podrecznego...czy oni to mierza tak dokladnie????? i czy to prawda ze to chowaja do luku a nie bierze sie go?? a i mjozna miec torebke tak?? prosze o odpowiedz...lece za tydzien!! Very Happy

ewa

wymiary sa podane dokladnie i jak masz wiekszy to sie moze nie zmiescic na gore. Moj byl za duzy o pare centymetrow i nie wzielam go ze soba ale mysle ze by sie zmiescil.
mierzyc to chyba nei mierza ale jak Ci sie nie zmiesci na pokladzie to nei weim co wtedy z nim zrobisz Very Happy

podreczny bierzesz ze soba na poklad i potem go wkladasz na gore
poza tym mozna miec torebke, torbe z laptopem
i pamietaj nie bierz na poklad kosmetykow (mozna tylko okreslona ilosc i w foliowej torebce) jak bedzies zmiala inne to je wywala:(
have a nice flight olenka:D

olenka1985

nie no ich wymiary sa chyba 55 na 40 na 20 a moj bagaz ma 49 na 25 na 25:D daaaam rade Very Happy

dziekuje Ci za odpowiedz- uspokoilas mnie Razz

a o kosmetykach wiem Very Happy

buziole

kaszellek

a ja dostałam dziś maila od pierwszej rodzinki z aupair world Smile

super, pozytywni bardzo...
odpisałam, ale czekam jeszcze Smile

chociaż to ma być wyjazd wakacyjny.. więc fajnie, że już coś jest Smile

jak sobie pomyślę, że za 4-5 miesięcy będę pisać tak jak dziewczyny tutaj- że za moment wyjeżdżam:) to doczekać się nie mogę Smile

Daisyflower

Olenka juz niedlugo!!!! Excited??

olenka1985

Daisyflower-> jak nie jak tak Very Happy

i to jeszcze jak bardzo excited Very Happy

ale w niedziele gadalam chyba z poltorej godzinki z dziewczyna ktora leci ze mna, tez sie stresuje wiec nie czuje sie w tym osamotniona Razz

teraz siedze nad projektem i wyszlo mi tlyko 20 stron Sad

musze chyba cos jeszcze dodac;/

Daisyflower

nie przejmuj sie projektem kazdy zalicza!!! moje kolezanki mialy po 6 stron i tez zaliczyly! powodzenia!

cailet

olenka -----> chciałam Ci życzyć szczęśliwej podróży Smile

Jak tam nastrój?? Spakowana, pożegnana, gotowa? Na pewno Smile

Czekam na twoje sprawozdanie z podróży i pierwsze wrażenia. Pozdrawiam Smile

olenka1985

cailet dziekuje:* nie ejstem gotowa, dopiero musze sie spakowac...a nastroj...dopadl mnie smutek i watpliwosci:( nie wiem czy chce jechac...nie wiem czy to byla dobra decyzja Sad

boje sie ze to byl blad...

cailet

olenka -----> będzie dobrze. Zobaczysz. To są tylko nerwy. Ale dasz sobie radę, a za kilka dni albo tygodni będziesz się z tego śmiać Smile

To pakuj się powoli, żeby niczego nie zapomnieć Very Happy

ewa

olenka to co? jutro wyjazd Very Happy

zabierz duzo zdjec

Daisyflower

a ja nie zabralam ani jednego zdjecia :PPP
ale w dobie komputerow to nie problem, na swieta mi mama nawet przeslala zdjecia prezentow dla mnie wiec jak wroce bede mogla odpakowac Smile

olenka1985

czeeeesc

no to jutro mija tydzien jak wyjechalam. czas leci tak szybko ze szok!!!!!! poki co jest ok. dzieci mam duze bo 14 i 16(dziewczyna) ale sa madre, pomocne i w ogole. Poki co mam problemy z jezdzeniem na automacie Razz

ale to kwestia zcasu. W sheratonie zdarli z nas (pewnie jak zawsze) 20 dolcow za durna karte wrrr. ale odkad tu jestem- od piatku bylam 4 razy na fast foodzie... heh jestem w szoku, oni maja tu wsyztsko mrozone czy cos, wszystko co im sie wymarzy;/ poki co jestem w trakcie przezywania szoku co tu maja itd. heh aha i juz kupilam koszulke i bluze Laughing

buziaki

cailet

olenka -----> Very Happy

fajnie, że jesteś taka pozytywna. A masz tam jakieś polskie operki w okolicy? Napisz coś więcej o szkoleniu. Naprawdę takie nudne, jak wszyscy twierdzą?

Pozdrawiam

olenka1985

szkolenie srednio fajne, pierwsze 2-3 godziny jak sie tam jest sa nawet fajne, potem nuda:P

operki polskie-tak mam jedna ktora jest tu pol roku i w poniedzialek zabrala mnie na kawe:)

i jedna dziewczyna z pokoju hotolewgo mieszka blisko ale ejszcze nei orientuje sie na tyle aby sie do niej wybrac:) poki co jestem zadowolona Very Happy

a co u Was dziewczyny????

TySia · Wysłany: Pią 1:15, 21 Mar 2008 Temat postu:

Hey dziewczyny Very Happy

Fajnie, że wątek się ciągnie....powolutku, powolutku, ale przynajmniej mamy miejsce, żeby poklachać Wink

Ja staram się czytać na bieżąco, gorzej z pisaniem...
Ale teraz mam czas więc mogę co nieco napisać.
olenka1985 jak tam? Kurcze, jak ten czas leci. Niedawno pytałaś się o rady a już jesteś w USA. Mi już zleciało 6 miesięcy. Nie mam pojecia kiedy...:O
Dziewczyny piszcie co tam u was....??!!!
Ja właśnie jestem na wakacjach na wschodnim wybrzeżu. W domku nad oceanem...poprostu marzenie. Chciałabym mieć taki domek na starość Razz

Czas tak szybko leci, nawet nie zauważyłam a tu już święta...
Co prawda tutaj wogóle nie czuje świątecznej atmosfery, ale Wam dziewczyny życzę:

Radosnych świąt Zmartwychwstania Pańskiego
oraz błogosławieństwa Bożego
niech zmartwychwstały Chrystus obudzi w nas to,
co jeszcze uśpione,
ożywi w to, co jeszcze w nas martwe
i niech światło Jego słowa
prowadzi nas przez życie w radości i pokoju.

Daisyflower · Wysłany: Pią 11:41, 21 Mar 2008 Temat postu:

Olenka tu juz po tej stronie oceanu?! ojejku jak ten czas szybko leci!!!! Super ze ci sie podoba, trzymam kciuki oby tak dalej, i nie jedz tego fast swinstwa bo w boczki pojdzie Razz

A ja zmienilam rodzinke.... zapomniualam sie pochwialic, bo tamta juz mnie poprostu wykanczala....Juz jestem miesiac z nowa rodzinka a teraz wyjezdzaja na wakacje i bede miala tydzien wolnego!!! Razz

Miezkam z samotnym ojcem i dwojka chlopcow, blizniaki, 11 lat, kochane dzieciaki!!! Wlasnie pojechaly na tydzien na Barbados do mamy. A moj szef wyjezdza jutro, a ja juz dzisiaj sie urywam stad do znajomych zeby obejsc, jakos bo jakos, te swieta, swiatecznej atmosfery tez wogole nie czuje, moja rodzinka z Polski probowala mi ja stworzyc, pokazywali mi jakies koszyczki wielkanocne na skype i wogole Razz

P No ale perspektywa moich swiat zapowiada sie niestety marniutko, najpierw na greenpoint po polska kielbase ( to co ze ja miesa nie jem ) a potem z kolezankami pewnie spedzimy swieta w dunkin, jeszcze jakby pogoda byla fajna , to mozna by sobie zrobic wielkanocny piknik w cenral, a takto perspektywy zadne!
oka laski zycze wesolych swiat, trymajcie sie w tej Hameryce, duzo powodzen i malo trosk!!!!!

olenka1985 · Wysłany: Pon 16:34, 24 Mar 2008 Temat postu:

no dzis mija 5 tygodni jak jestem w Stanach:P Daisyflower to gdzie teraz jestes???? czas faktycznie szybko leci, sama nie moge uwierzyc, jeszcze neidawno pytalam o rady Razz

ja probuje znalesc ludzi aby gdzies pojechac ale cholercia nikt nie chce!! jak tak dlaej pojdzie to sama wsiade w samolot i odwiedze ktoras z was Razz

jesli ktoras z Was chce zobaczyc Washington DC- zapraszam Very Happy

zrobimy wypadzik noca, bo jestem tam co weekend od przyjazdu Smile

probuje zebrac pare osob do Tampy ale poki co nic z tego wrrr. o wlasnie. wysle Wam na priv link do mojego photobloga Very Happy

publicznie nie bede podawala hihih. buiziaki, piszcie co u was koniecznie Very Happy

cailet · Wysłany: Pon 19:56, 24 Mar 2008 Temat postu:

Hej, olenka Smile

To naprawdę już aż 5 tygodni??? Nawet ja w to nie wierzę Razz

chociaż jestem dalej w PL i mi czas powinien lecieć jakoś inaczej. Ale to mnie pociesza, bo ani się obejrzę, a już będę na twoim miejscu Razz

Pozdrawiam Wink

PS też chętnie zobaczę twojego photobloga Very Happy

Daisyflower · Wysłany: Pon 20:40, 24 Mar 2008 Temat postu:

5 tygdni! wow Razz

P A ja w sumie wslanie tyle juz prawie jestem u nowej rodzinki Razz

P Nadal w Nowym Jorku, nadal na Long Island, tylko teraz na suffolk, dalej od NYC, praktycznie sam koniec Long Island. Ale tu jest przeslicznie do plazy bliziutko i wogole nice Smile

))

Daisyflower · Wysłany: Pon 20:53, 24 Mar 2008 Temat postu:

Olenka super zdjecia na blogu:))
pozdrawiam

naneczka87 · Wysłany: Wto 17:38, 25 Mar 2008 Temat postu:

OLenka , ja planuje wypad do Washingtonu -25-26-27 april tak na weekend pozwiedzac to moze sie spotkamy i nas oprowadzisz? Very Happy

naneczka87 · Wysłany: Wto 17:42, 25 Mar 2008 Temat postu:

Daisyflower, Ty nie masz czasem LCC Ellen Tricamo?

Daisyflower · Wysłany: Wto 21:01, 25 Mar 2008 Temat postu:

naneczka, nie Razz

naneczka87 · Wysłany: Wto 22:19, 25 Mar 2008 Temat postu:

heh a nie jestes z aupaircare aupairka?, Ty nie jestes w NYC?:>

Daisyflower · Wysłany: Śro 4:35, 26 Mar 2008 Temat postu:

jestem w NYC w suffolk prawie na samym koncu, bo w Bridgehampton Razz

P

olenka1985 · Wysłany: Śro 13:17, 26 Mar 2008 Temat postu:

naneczka spoko, nie ma problemu:))) chcoiaz sama nie znam super waszyngtonu - ale cos nie badz juz widzialam Smile

takze moge byc przewodnikiem, wezme oczywiscie jakichs znajomych Razz

wieczorem mozna isc do jakiejs knajpki- poki co znam jeden fajny pub i bar Cool

ja to w ogole bym chciala wyskoczyc do meksyku Smile

poki co planuje sobie weekend na Memorial Day i chcialabym albo na Floryde na 3 dni albo moze dgzies indziej..sama nie wiem...mzoe cos doradzicie?? gdzie w ogole bylyscie? i co polecacie? Smile

cailet czy zaczelas juz podejmowac jakies kroki co do wyjazdu?? Smile

kurcze jesli zostalabym drugi rok to chce jechac do kalifornii lub na floryde jjeeee Very Happy

naneczka87 · Wysłany: Śro 14:25, 26 Mar 2008 Temat postu:

Daisyflower, kto jest Twoja LCC?

olenka no to jestesmy umowione!! Very Happy

ja polecam Floryde, blisko, wmiare tanio i cieplo Very Happy

cailet · Wysłany: Śro 15:20, 26 Mar 2008 Temat postu:

olenka ----> jeszcze nie, na razie denerwuję się, organizując wyjazd do Londynu, bo od tego zależy, kiedy wyjadę... ale to już osobna historia. Na razie tylko podróżuję w myślach Razz

olenka1985 · Wysłany: Śro 17:34, 26 Mar 2008 Temat postu:

naneczka jak bedzie blizej to dam Ci moj number i sie mozna skontaktowac w jakis weekend oczywiscie bo za darmo hihih Very Happy

cailet powiem Ci jedno...nie pozalujesz...nie ma takiej mozliwosci, po prostu przyjezdzaj tu Very Happy

naneczka87 · Wysłany: Śro 23:23, 26 Mar 2008 Temat postu:

ok olenka, z jakiej sieci masz? ja verizon. dzisiaj bookuje hostel, takze ja juz na 100% przyjezdzam chinskim autobusem Very Happy

hehe

olenka1985 · Wysłany: Czw 20:17, 27 Mar 2008 Temat postu:

naneczka ja tez verizon hehe to mozemy dzwonic obojetne kiedy Razz

przesle Ci numer przez priva:) pozdrawiam!! Very Happy

Daisyflower · Wysłany: Pią 21:40, 28 Mar 2008 Temat postu:

hahahah naneczka chinskim busem i china??? good job Razz

P najtaniej:DDD