Forum AuPair - Świat Operek

nati1889

Heloo

No właśnie umówiłam się z nimi jutro na 7 wieczorem Smile

Pytania mam przygotowane poczatek i zakończenie też Laughing

no z tego co napisali na au pair roomie to babka ma na imie Magda ( nie wiem moze polka ) a on Adrien.
Ona studiuje pielengniarstwo a on i tutaj nie rozumiem Laughing

I work very close to home as a Regional Vice President (RVP) of sales for Tellabs, a large telecommunication company, headquarters in Naperville Illinois.
Zobaczymy jak to bedzie jutro po rozmowie Smile

Może i się zdcyduje tyle czekam na rodzine to kto wie Very Happy

No a jak mi się nie spodoba to zawsze bede mogła zmienić. co nie ??
Nie ma sprawy kochane dam wam znac co i jak i licze na pomoc oczywiscie Very Happy

Tyle mi już pomogłyście i dzieki wam za to.
Buziaki dla was lece spać

moniK

nati powodzenia! Illinois to nie taka dziura:P Watpie ze ja znajde rodzinke z CA albo FL Sad

w poniedzialek pani z biura bedzie sprawdzala moj inglisz-_- a gdzie tam odzew rodzinek..
odezwij sie jak przebiegla rozmowa! Smile

nati1889

Wiesz Monik moim marzeniem jest NYC albo cuś blisko tego. Za FL albo CA też bym się nie obraziła. Ale wiesz ja już czekam miesiąc a dłużej nie moge bo za rok będzie mi to koligować z rokiem akademickim a obiecałam rodzicom ze pójde na studia Smile

Więc zobacze jeszcze może i poczekam a może właśnie tam bedzie mi dobrze. a jak nie to zmienie.... ale mi się to tak łatwo mówi ;/
A ta rozmowa po angielsku z panią z biura nie jest takie straszne. Pamietam Jak Daysi mnie uspokajała na forum Laughing

Oki uciekam bo za godzinke mam rozmowe. Jak skończe to oczywiście dam znać ;]

olenka1985

no nati jestem ciekawa! Monik nie ma sie czego obawiac...a co do FL or CA to oczywiscie zalezy czy chcecie czekac czy raczej chcecie szybko zdecydowac. Jesli Wam zalezy to czekajcie...ale roznie moze byc.... Ja np nie chcialam do NY na poczatku, teraz np bym z checia tam zamieszkala.

Ale osobiscie sadze ze moze nie warto az tak przebierac w rodzinkach, gdyz moze nie byc ich az tak wiele. Z tego co zaobserwowalam najwieksza ilosc dziewczyn przyjezdza od czaerwca do sierpnia-przynajmniej tu. Porownujac z wakacjami inne miesiace wypadaja blado z przyjazdami. takze nie marudzic Razz

moja rodzina byla jedyna z jaka gadalam. A moja kumepla gadala z mnostwem rodzin i co....ciagle mysli co by bylo gdyby pojechala do tamtej rodziny..mozee to moze tamto. Nati zcekam na wrazenia po rozmowie!!!!

moniK

no wlasnie... najlepszy okres na marudzenie minal;p szkoda;)
Dziewczyny ile oni zadają tych pytan?;>
nati pisz bo umieram z ciekawosci!! Razz

nati1889

Witam kochane.
mineło już 1,5h a jeszcze nie dzwonili ;/ normalnie w takim stresie siedze że jak mam telefon to zaraz myśle że może to oni. MASAKRAAA
A jeżeli chodzi o te pytania to tak ( ale napisze ci ogólnie jakie zadawała bo o niektóre pytała po polsku a o nie które po angielsku ) :

* Czy przeszkadzało by ci jak bys się dostała do rodziny lezbijskiej,
*Czy przeszkadzało by ci jak by kościół był daleko,
* jakie stosunki masz z rodzicami i rodzeństwem (bardzo dobre, dobre, średnie itp )
* Co bedziesz robić jak wrócisz z USA
* Dla czego chcesz zostać Au Pair
* Czy zdecydowała byś się na niepełną rodzinę,
To chyba wszystko ale nie jestem pewna Smile

Nie bój żaby bedzie dobrzeeeeee Very Happy

Ale ja się denerwujjjjeeeee
CZEMU ONI NIE DZWONIĄ Confused

Dzisiaj ( czy raczej wczoraj w nocy ) dostałam od nich zdjęcia bo ich poprosiłam w meilu Smile

Tak ze zdjęcia wyglądają na miłą rodzinkę. Ona ma taką słowiańską urodę więc moze polka a jej mąz to murzyn. Gościu przystojny. A jaka mają śliczną córcię normalnie cód malina Very Happy

ale żem sie rozpisała ulala Sad

Bojeeee sięęęęęę Sad

moniK

ale Cie trzymią..zaraz cie nerwy zjedzą Rolling Eyes

Moze cos im wypadlo:/ hmm nie wiem dziwna sprawa:/ moze zadzwonią jak juz pojdziesz spac.. wyczucie amerykanow?
Moim zdaniem nie powinni tak robic! to duży stres dla aupair Confused

Ja juz sie boje przed moimi rozmowami. jedna mam za sobą, taki trening;) było strasznie! Laughing

nati1889

Hihi no ja tez mam jedną za sobą. rano dostałam meila i zapytałam się w odpowiedzi kiedy zadzwnią a oni odrazu do mnie zadzwonili. Ja akurat obiad robiłam Laughing

byłam w takim szoku jak cholera Laughing

no ale co sie zestresowałam to się zestresowałam;/ A oni nadal cisza Sad

Jak mi babka zadzwoni o 5 rano to ja chyba udusze Laughing

ale normalnie cały czas myśle dla czego to Chicago a nie NYC Sad

Przykro mi jakoś Sad

nati1889

Witam witam Smile

Napisałam dzisiaj e-meila do rodzinki z zapytaniem dla czego wzoraj nie zadzwonili. Bardzo mnie przepraszali ale musili wyjechać do innego miasta i nie mieli mi jak dac znać że nie zadzwonią. I napisali że zadzwonia dzisiaj o 5:30 naszego czasu Smile

a ja juz zaczynam się denerwować Laughing

moniK

no widzisz Smile

juz wszystko jasne;)
nie martw sie dasz rade! Very Happy

Oczywiscie czekam na relacje jak Ci poszło Wink

nati1889

Heloooooo kochane Smile

Jade jade i jeszcze raz jadeeee Very Happy

Kochani rodzinka jest świetna Magda jest polką ma 25 lat. Przez tel rozmawiałyśmy po polsku ale ustaliłysmy że jak będe tam to bedziemy rozmawiac tylko po angielsku a jak nie będe wiedziała jakiegoś slówka to powie mi je po polsku i znów bedziemy rozmawiac po angielsku.
On jest amerykaninem rozmawiałam (jest 8 lat starszy od niej ) z nim jakieś 15 minut temu. świetny facet Smile

Hmm co jeszcze. teraz położyl Maye spać na 2h i później jedzie kupić mi samochód bo mają dwa i chą dla mnie kupić żebym miała swój. Maja chodzi codziennie do szkoły od 8:30 do 11:30, w domu kłade ją o 12:00 ona sobie śpi 2 h i do 17/18 jestem z nią. Przygotowywuje jej tylko śniadanie, obiad podgrzewam. a czasami jak będe chciała moge coś ugotować. maya jest bardzo aktywna, będe z nia chodziła na lekcje pływania ( bo ja umniem pływać _) będe jej pilnować. Oni chca żebym czuła sie u nich jak w domu, chcą żebym jeździła z nimi na wakacje, jadła z nimi posiłki i siedzała wolny czas. Chca żebymm czuła sie jak w domu.
Co jeszcze hmmm....
Oni mieszkają na przedmieściach Chicago nie daleko jest dobry uniwersytet do którego chcą mnie zapisać. Mam swój pokój z nowymi meblami nie dawno kupionymi. Mam swoją łaziene, będe miala telefon i laptopa z internetem. Pokój jest zachowany w tonacji zielono-żółtej hihi
Hmmm to chyba wszystko.. sama już nie wiem hihi Smile

I kochani co o tym myslicie ??
Dobrze trafilam ??
(przepraszam za błędy ale po prostu szybko pisałam bo sie spiesze, brata zaraz na dyskoteke zaworze <lol2> )

Marta

Super Nati Exclamation

Rodzinka marzenie Very Happy

mam nadzieje ze mi sie trafi rownie fajna Smile

to kiedy masz wyjazd Question

nati1889

Rozmawiałam z Magdą jakieś 3 h temu to Zadala mi oficjalnie pytanie czy chciala bym byc ich Au Pair. Oczywiście się zgodzilam Smile

No i mam do nich przyjechac 15 listopada. Ale będą w poniedziałek cos działaś abym przyjechała 3 listopada. Zobaczymy jak to będzie Smile

Na pewno trafisz na dobrą Smile

Ja sobie tą rodzinę wymodliłam hihi Very Happy

buziaczki dla wszystkich :

moniK

nati! elegancko!!! Very Happy

hehe Tylko pozazdroscic:D jeszcze polka..mniej stresu;)

nati1889

Monik napisz mi tu jak ci rozmowa z panią z biura poszła Smile

moniK

nati wejdz tylko na priva:P

Daisyflower

Nati! super!!! samochod jest, tel jest, komp jest, ludzie wydaja sie wporzadku! same plusy, jedno dziecko Wink

nice

))) Im happy for u! good luck han Smile

nati1889

Witam kochane Smile

no wyjazd mam planowany na 17 listopada więc jeszcze trochę czasu mam aby was pomęczyć Razz

No trochę nowości. Rozmawiałam z rodzinką na ten temat ze musiała bym przyjechać w maju na minimum 3 dni aby maturkę oprawić z biologi no i oni po przemyśleniu dali mi propozycje taką.
że 1 maja wylatuje z USA z Mayą do Krakowa ( tam mieszkają rodzice mojej Hostki ) Maya zostaje z dziatkami a ja jadę do domu i zostaje tutaj 3 tygodnie. Za to mam normalnie płacone. Moja Host Family chciała abym więcej czasu spędziła z rodzina i przyjaciółmi. Po 3 tygodniach jadę do Krakowa zabieram Maye i wracamy do Chicago. Fajnie co nie Very Happy

Bardzo się ucieszyłam z tego ich planu Smile

w piątek Magda przyśle mi zdjęcia domu, pokoju, samochodu itp już nie mogę sie doczekać Very Happy

Buziaczki dla wszystkich

Daisyflower

hmmmm nati.... pewnie plan taki byl okreslony juz wczesniej... ale wtedy musieli by ci kupic bilety w obie strony... ale teraz wyszlo, ze to jest wyjazd w twoich celach i za bilety pewnie bedziesz musiala sama zaplacic, ale i tak dobrze ze beda ci placic przez te trzy tyg. wrecz super Smile

pisz tylko jak masz jakies wiesci, ja jechalam 5 listopada, wiec w miare podobny okres... co jest minusem w wylocie listopadowym, ze do grudnia masz malo czasu zeby make friends i spedzic swieta w milej atmosferze z ludzmi ktorzy sa dla ciebie wazni, ale Ty masz szczescie ze twoja Hostka jest Polka i bedziesz miala przynajmniej w jakims stopniu Polskie Swieta, plus Chicago jako ze jest bardzo Polskie, ten klimat swiat bedzie czuc w powietrzu I guess... Smile

ja nigdy niemialam okazji odiwedzic Chicago, ale niektorzy zachwycaja sie tym miastem! wiec u're Lucky, lucky! Smile

)))

nati1889

Hey Daisy no właśnie tego planu nie było hihi on wyszedł w praniu. Bo moja hostka ma od maja jakieś ważne egzaminy ( ona studiuje pielęgniarstwio ) no i jak ja jej powiedziałam że chciała bym przyjechać w maju do domu to ona powiedziała ze musi pogadać z Andrie na ten temat że będą musieli sobie jakoś poradzić te parę dni beze mnie. No i wymyślili wyjazd May do polski do dziadków Smile

Ona będzie miała spokój żeby sie uczyć a maya spędzi miło czas no i ja także Smile

a o bilet sie nie martwię bo rodzice coś mówili że na połowę albo na cały bilet mi przyślą Smile

więc nie jest źle Smile

olenka1985

a ja wciaz mysle czy zostac w tej rodzince czy mzoe probowac gdzie indziej...ale jak trafie na jakas wioche albo na rodzino psycho no to co ja zrobie kurde Razz

ale mam dosc nic nie robienia hehe teraz planuje dlugasny weekend - dzien z indykiem Very Happy

i chyba FL bedzie...w koncuu trza cos zwiedzac!! zazdroszcze Chicago bo brakuje mi troche Polakow, polkich sklepow itp Razz

moniK

no nati w czepku urodzona! hehe Very Happy

Super sie masz, bardzo wyrozumiali;)
Jak sie zapisalam do agencji to moj planowy termin to byl 15listopada... mhm moge sobie pomarzyć. Czekam na tel z biura zeby przeprowadzic rozmowe po ang. Jak dobrze pojdzie to mam nadzieje ze wyjade w gruniu:/ a jak nie to styczen.. albo luty! haha
Jak tam bedziesz to sie odzywaj! Wink

olenka, a nie chcialabys wyjechac w inne miejsce? poznać nowe miejsca? Wink

tak...odżyć Zmienić swoj plan dnia itp?
Może nie koniecznie trafisz na psycholi:P
Ale widze ze chyba jestes zadowolona z rodzinki:> tak?

nati1889

cześć kochane Smile

Właśnie rozmawiałam z Magdą i dowiedziałam się że 5 dni po moim przyjeździe jedziemy na tydzień na Florydę Very Happy

na spotkanie rodzinne hihi mieliśmy później jechać na karaiby ale Magda musi wracać na studia bo ma egzaminy itp. Ale fajnie przynajmniej coś zobaczę hihi

olenka1985

sama nie wiem co robic!!! nati to od kiedy do kiedy bedziesz na florydzie?? bo ja 27 jade na FLoryde do Orlando:-) gdzie ty jedziesz na fL?? fajnie masz!!!! Very Happy

kisses

nati1889

Oleńka ja chyba będę na Florydzie od 26 listopada :)ale jeszcze nie wiem gdzie. jak będę wiedziała coś więcej to dom ci znać kto wie może się tam zobaczymy hihi

Monik ma racje nie chciała byś zobaczyć czegoś więcej ?? ale wiesz my za ciebie decyzji podjąć nie możemy Smile

ale będę 3 mać kciuki abyś podjęła dobrą decyzje Smile

buziaki

naneczka87

wow nati rodzina zapowiada sie bardzo fajnie Very Happy

tylko jeden minus taki nie minus w sumie, ale jak bedziesz chciala ich obgadywac/ narzekac na nich w domu przez tel to twoja hostka bedzie wszystko rozumiec Very Happy

no ale ze bedziesz miala auto i kompa to jest b. duzy plus! A chicago jest sliczne, i CZYSTE ( przynajmniej bylo rok temu) nie to co manhattan. zycze powodzenia!!

Monik to Ty juz tez zdecydowana!!!??? powodzenia imnie martw sie rodzinki beda dzwonic!

moniK

no naneczka! nie wierze! I jak tam sie ulozylo z twoją wizą??? studiujesz? Very Happy

Zdecydowana to ja juz bylam od 5lat:Phehehe w koncu! Razz

Juz sie nie moge doczekać wyjazdu Twisted Evil

przelecialo to nie? Cool

naneczka87

odwolywalam sie do mojej wizy i dostalam tym razem Smile

a studiowac studiuje juz od wrzesnia Very Happy

nauki b. duzo - ale ogolnie jest zajebiscie Very Happy

bede miec examin z psychologi w pon, i zamiast sie uczyc to na necie siedzie - jakos nie moge sie zmobilizowac..

zlecialo jak nie wiem co, pamietam prawie hmm 2.5 lat temu? ze chcialas wyjechac no i teraz masz co chcialas Very Happy

powodzenia jeszcze raz:)

Mimi

Naneczka gratuluje Very Happy

Nawet nie wiesz jak sie ciesze, ze ci sie udalo Smile

Teraz moja kolej na ulozenie sobie zycia w USA bo jakos nie widze swojego powrotu do Polski.... Naneczka, a ty dalej opiekujesz sie ta jedna dziewczynka??

naneczka87

tak dalej sie nia opiekuje, i jak narazie jest latwo, bo moge z nia siedziec w pokoju i czytac moje notatki czy podrecznik i ona sobie usiadzie kolo mnie ze swoja ksiazeczka i sobie bedzie przegladac i od czasu do czasu mi szczeli banana ( usmiech ) , albo ja moge "zamknac" ( gate) w play roomie na 30 - 45 minut i ona sie tam sama bawi i w tym czasie ja moge zrobic zadanie domowe, i ona tez ma nap 2h - 2.5 to tez cos moge zrobic no i koncze prace i fruuuuuuuuu do szkoly takze wszystko musze robic jak jestem z nia, zeby sie wyrobic.

MImi a Ty jestes teraz w stanach? hmm dawno nie bylam ( czytalam ) na forum i nie wiem nic o Tobie / Twojej sytuacji... Very Happy

gdzie jestes? i zamierzasz zostac w usa i studiowac?

Mimi

Tak ja juz w USA dokladnie to jestem juz tutaj 4 miesiace;) I ten czas leci tutaj okropnie szybkooo:/ Ja mam dwojke dzieci Kate 2 lata i Nathan 3 lata i chlopak chodzi do szkoly:D Very Happy

Co jest rewelacyjne bo z nim spedzam tylko 2h dziennie i to wszystko:) I caly dzien tylko z Kate co jest banalne bo ona moze sobie siedziec caly dzien z lalkami i dziewczynka zajeta:) A ja sobie teraz mieszkam w NY dokladnie w Lynbrook:) Jasne, ze zostaje:D Jak tylko mi sie uda to zostaje i zaczynam studia;D A w ten wtorek wybieram sie na egzamin pisemny na prawo jazdy:/
Ohhhh to dobrze, ze ci udalo:D bo juz sie martwilam:) A jak ci idzie na studiach?? ciezko jest??

moniK

dzieki

czekaj czekaj.. jeszcze pojdziemy na soczek! haha Twisted Evil

Zarąbiscie Ci sie ulozylo:D pisz jak to jest byc studentką w stanach! da sie przezyc? Razz

no i jak Ci poszedl dzisiejszy egzamin?!

naneczka87

Mimi, to dobrze ze masz tylko jedno caly dzien bo z 2 to wiecej zachodu, powodzenia na egzaminie pisemnym Very Happy

zdasz bo banalne sa Very Happy

na studiach latwo nie jest, w sumie narazie nawet niezle mi idzie pomijaca D z anglika za essay:D ale koles jest powalony, i powiedzial mi ze jak nie zlapie D ani F to mi to D zniknie Smile

ale znjac jego rygory to nie wiem, zrobisz 3 comma splices i masz F!
teraz mi sie zaczynaja egzaminy w kazdy tydzien :/ i mam troche nauki, poza tym musze zrobic 3 research papers przed koncem semestru.. teraz jak tak mysle to nie wiem czy sie wyrobie ze wszystkim... troche mi sie odechciewa tej hamerykanskiej nauki Very Happy

ale jak trezba to trzeba.. a egzamin z psychologi no nie wiem, zobaczymy, pierwsze 30 pytan bylu latwe i jestem pewna ze mam je dobrze , ale kolejne 30 pytan byly podchwytliwe, no nie wiem zobaczymy w srode Very Happy

ale jeszcze bede miala 4 examiny to sie jakos nadrobi Very Happy

uciekam spac , bp jutro nie wstane rano Smile

nati1889

Cześć dziewczynki.
Dzisiaj umówiłam się na rozmowę z konsulem. Mam w piątek o 9:55
Normalnie masakra stresuje się jak cholera ;/
Nawet nie chce myśleć co to będzie jak mi jej nie dadzą Sad

w ogóle boje sie ze papiery źle wypełniłam ogólnie jedna wielka maasakraa Sad

Marta

Dasz radę Nati !! Smile

moniK

hehe kryzys wizowy kazdej operki Very Happy

i jak to potem sie kończy... "i po co ja sie stresowalam..nie ma czym" ! chce Cie podniesc na duchu a pewnie sama sie bede dygać

ALE! nie ma czym! to tylko formalnosc.
Jak zle masz wypelnione papiery to Ci tylko powiedzą ze masz poprawic Laughing

nie wiem jak wyglądają takie papiery...ale jak ja nie wiem jak cos mam wypenic to zostawiam puste pole i na miejscu zawsze mi pomagają Wink

lepiej dopisac niz kreslic caly papier.
daj potem znac jak Ci poszlo:) jedziesz do Warszawy czy Krakowa?:>
aaaa! jestem po rozmowie ang z biurem. Jak długo czekałaś aż wysłali twoje papiery do USA??

nati1889

ja jade do krakowa. na zaakceptowanie w USA czekałam 2 tygonie a póxniej półtorej miesiąca na znalezienie rodziny ;]
wiem ze nie ma sie czym stresować ale jakoś samo tak wychodzi <lol2>

Marta

oj, to długo Nati czekałas na zaakceptowanie.Wysyłali Twoje dokumenty poczta?
ja miałam rozmowę z Pania z biura po angielsku w czwartek bodajze a w sobote rano miałam juz maila ze Stanów ze jestem zaakceptowana. wiem ze mi skanowały dokumenty i przesłały mailem do usa. Monik a na kiedy masz wstepne termin wyjazdu?

nati1889

moje papiery chyba poszły pocztą i pewnie dla tego to tak długo trwało ;/ no ale teraz to już nie ważne bo rodzinkę już mam teraz tylko dostać wizę i sie szykować ;] 3majcie za mnie kciuki w piątek.
teraz biorę się za pisanie meila do rodzinki żeby widziała że sie nimi interesuje hihi.
buziaki dal was dziewczynki Smile

moniK

no pisz pisz:D
kurcze... ciekawe ile to potrwa:/
MArta, mi dali termin na 15listopada... hehe co jest nie realne!:/ a Ty tez sie wybierasz??:>